3 godzin temu
Niemcy to największy rynek dla naszych jabłek. To istotny fakt niezależnie od tego, ile sprzedajemy tam jabłek przemysłowych. w okresie 2024/2025 sprzedaliśmy naszym zachodnim sąsiadom aż 102 tysiące ton jabłek. Nasz eksport rośnie, ale czyimś kosztem…
Danymi publikowanymi przez niemieckie Ministerstwo Rolnictwa martwią się Holendrzy. Na wykresach widać, iż obecność polskich i włoskich jabłek rośnie. Dobre dla nas informacje od kilku lat realizowane są przede wszystkim kosztem Holandii. Odpowiedź na przyczyny zjawiska będzie bardzo długa. Kluczowa jest atrakcyjna oferta Włochów – odmiany klubowe. Nasza oferta również jest atrakcyjna, ale cenowo. Nie wytrzymuje tego nieduża holenderska produkcja z błyskawicznie rosnącymi kosztami produkcji.
Dziś nasza obecność niemieckim rynku jest bardzo mała. Zdecydowanie dominują niemieckie jabłka. Na rynkach hurtowych, oferta z Polski szacowana jest zaledwie na 5%. Wiele wskazuje na to, iż w tym sezonie nie powtórzymy wyniku z pierwszego akapitu z powodu większego urodzaju w Niemczech.
źródło: Raport niemieckiego Ministerstwa Rolnictwa / Marktbericht nr 41/25
