W najbliższym czasie ceny produktów w polskich sklepach mogą być pod silnym wpływem wydarzeń geopolitycznych. Zmiany relacji Europy ze Stanami Zjednoczonymi, a zwłaszcza polityka Donalda Trumpa, który niedługo zostanie zaprzysiężony na prezydenta, budzą obawy wśród ekonomistów i analityków rynku. Mogą wpłynąć na portfele Polaków. Choć przed świętami nie przewiduje się drastycznych wzrostów, sytuacja może zmienić się w nadchodzącym roku.
Istotne fakty:
- Polityka Donalda Trumpa już teraz odbija się na kursach walut i cenach surowców, co wpływa na ceny towarów w polskich sklepach.
- Eksperci przewidują umiarkowane wzrosty cen żywności i napojów bezalkoholowych w grudniu – około 5 proc. rdr.
- Inflacja w 2025 roku może wzrosnąć do 7–8 proc. rdr w pierwszym kwartale, a w najgorszym scenariuszu choćby do 10 proc. rdr w drugiej połowie roku.
Prognozy na grudzień: stabilizacja cen, ale co dalej?
Eksperci wskazują, iż ceny w sklepach w grudniu pozostaną względnie stabilne. Wzrosty, jeżeli się pojawią, będą podobne do tych z wcześniejszych miesięcy – na poziomie około 5 proc. rok do roku. Przykładem mogą być produkty spożywcze i napoje, których ceny wzrosły w październiku o 5,4 proc. rdr. W ubiegłym roku gwałtowne podwyżki cen przed świętami odstraszyły konsumentów, co zmusiło sieci handlowe do zmiany strategii.
Dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW uważa, iż w tym roku sytuacja cenowa powinna być bardziej przewidywalna. Działania takie jak wojna cenowa między dyskontami czy obniżenie konsumpcji przez Polaków wyciągających wnioski ze zwiększonej inflacji, mogą utrzymać ceny w ryzach. Jednak długoterminowo sytuacja zależy od decyzji dotyczących energii i podatków, które wejdą w życie w 2025 roku.
Czytaj więcej: Masło drożeje. Czy cena za kostkę przekroczy 10 zł?
Geopolityka w sklepach: wpływ relacji USA i Europy na portfele Polaków
Geopolityka zaczyna coraz bardziej wpływać na ceny w sklepach. Ekonomiści są zgodni, iż polityka Donalda Trumpa, już teraz mająca wpływ na światowe rynki, może odbić się na cenach produktów w Polsce. Eksperci zwracają uwagę na wahania kursów walut i zmiany w cenach surowców, które są najważniejsze dla krajowego rynku.
Donald Trump, mimo iż formalnie obejmie urząd prezydenta USA dopiero w styczniu, już wpływa na światową gospodarkę. Jego deklaracje, takie jak podwyższenie ceł na towary z Kanady, Meksyku czy Chin, wywołują reakcje rynków finansowych. Polska, której gospodarka silnie zależy od eksportu i importu, nie jest wyjątkiem. Wartość złotówki w stosunku do dolara spadła, co podnosi koszty importu wielu towarów, w tym ropy.
Blisko 20 proc. europejskiego eksportu trafia do USA, a wartość polskiego eksportu do Stanów Zjednoczonych rośnie o około 10 proc. rocznie. Jednocześnie 10 proc. polskiego importu ropy pochodzi z USA. Te zależności powodują, iż każda zmiana polityki gospodarczej w Stanach Zjednoczonych znajduje odzwierciedlenie w naszych cenach – wyjaśnia dr inż. Anna Motylska-Kuźma.
Inflacja i ceny w 2025 roku: czego możemy się spodziewać?
Eksperci przewidują, iż w pierwszym kwartale 2025 roku inflacja cen żywności i napojów bezalkoholowych może wzrosnąć do poziomu 7–8 proc. rdr. Inne kategorie, takie jak odzież i obuwie, mogą pozostać mniej dotknięte wzrostami cen. Jednocześnie kategorie związane z rekreacją, np. zabawki, mogą odnotować wzrost inflacji na poziomie około 7 proc. rdr.
Ważnym czynnikiem, który wpłynie na portfele Polaków, będą także dalsze działania Chin, sytuacja na wschodzie Europy oraz przyszłość relacji Europy z USA. Wzrosty cen mogą utrzymać się na umiarkowanym poziomie, jednak niektórzy analitycy obawiają się, iż w drugiej połowie roku inflacja może zbliżyć się do 10 proc. rdr.
MondayNews/mn