Jak zauważa dziennik, statystyki dotyczące upadłości z 2024 roku przewyższają o ponad 300 przypadków wynik z roku 2023, kiedy to w Finlandii zbankrutowało 2 715 przedsiębiorstw. To również dowód na utrzymywanie się niepokojącego trendu w fińskim sektorze biznesowym: od 2020 r. liczba upadłości rośnie. Wówczas odnotowano 1 818 bankructw, w 2021 r. było ich 1 945, a w 2022 r. liczba ta wzrosła do 2 189.
Liczba upadłości firm w Finlandii rośnie. 2024 rok należał do najgorszych w ciągu ćwierćwiecza
Dane skomentowała dla "Kauppalehti" Terhi Maijala, rzeczniczka przedsiębiorstw w sprawach upadłościowych, która podkreśliła, iż ubiegłoroczna liczba bankructw fińskich firm należała do najwyższych w ostatnim 25-leciu. "Nawet wynik z 2009 r., kiedy mieliśmy kryzys finansowy, nie zbliżył się do tego poziomu" - powiedziała.Reklama
Jej zdaniem na kondycję firm w Finlandii wpłynął niepewny klimat ekonomiczny, kryzys energetyczny wywołany agresją Rosji na Ukrainę i jej następstwami, a także wysoka inflacja. Wszystko to sprawiło, iż fińskie przedsiębiorstwa walczą o przetrwanie.
Ze statystyk rzecznika upadłościowego wynika, iż w okresie październik-grudzień 2024 r. fińskie sądy wszczęły procedurę upadłościową wobec 739 firm. Podobny wynik odnotowano w analogicznym okresie roku 2023.
W ubiegłym roku upadłość w Finlandii ogłaszało średnio 250 firm miesięcznie (w pierwszych miesiącach roku liczba ta była nieco wyższa i oscylowała wokół 300).
Bankructw może być jeszcze więcej. Nastroje w fińskiej gospodarce są ponure
Wnioski o ogłoszenie upadłości monitoruje Urząd Statystyczny Finlandii, który na podstawie analizy danych z ostatniego pięciolecia wskazuje, iż bankrutuje coraz więcej małych firm. Za to w ciągu ostatnich pięciu lat spadła liczba wniosków o ogłoszenie upadłości przedsiębiorstw zatrudniających powyżej dziesięciu pracowników.
Przyszłość nie przedstawia się w różowych barwach. Firma Atradius, oferująca ubezpieczenia kredytów i usługi windykacyjne, podaje, iż w ostatnich tygodniach w Finlandii miało miejsce o 5-10 proc. więcej zdarzeń związanych z wypłatą odszkodowań (np. w sytuacjach, gdy klienci danej firmy mają problem z odzyskaniem należności) niż rok temu w analogicznym okresie. Na tej podstawie przewiduje, iż w 2025 r. bankructw może być więcej niż w 2024 r.
Juhani Laitala, dyrektor krajowy Atradius w Finlandii, w komentarzu dla "Kauppalehti" zwraca uwagę, iż nastroje w fińskiej gospodarce są negatywne mimo postępującego spadku inflacji i malejących stóp procentowych. Jak mówi, w szczególnie złej kondycji są firmy działające w branży budowlanej i mieszkaniowej, ale też detaliści z segmentu artykułów sportowych czy elektroniki użytkowej.