Wyłudzanie numerów kart kredytowych, by później ukraść z nich pieniądze lub sprzedać w darknecie, to cel cyberprzestępców, którzy uruchamiają oszukańcze sklepy. W sieci są ich tysiące - czytamy w środowym "Dzienniku Gazecie Prawnej". Jak rozpoznać fałszywy sklep i nie dać się oszukać?
Black Friday 2024. Lawina oszustw w sieci
"Polscy eksperci wykryli 10 tys. fałszywych sklepów internetowych prowadzonych przez siatkę cyberprzestępców, prawdopodobnie operujących z Chin. Na pochodzenie przestępców wskazują tylko poszlaki – kod sklepów ma komentarze w języku mandaryńskim, a adresy cyberprzestępców są na QQ, czyli bezpłatnym komunikatorze z ChRL" - pisze gazeta.
Jak dodaje, "połowa znalezionych witryn była skierowana do europejskich użytkowników, w tym Polaków". "Oferty oszukańczych stron WWW dotyczyły głównie obuwia, a drugą popularną kategorią była odzież (głównie sportowa)" - podano.
"DGP" wyjaśnia, iż "celem cyberprzestępców jest wyłudzenie danych kart płatniczych po to, by później sprzedać je na czarnym rynku albo od razu wykorzystać do nieautoryzowanej przez właściciela transakcji".
Black Friday 2024. Jak rozpoznać fałszywy sklep?
Aby nie dać się oszukać i uniknąć pułapek fałszywych sklepów internetowych, warto zachować kilka podstawowych zasad ostrożności. Przede wszystkim sprawdź, czy strona posiada protokół HTTPS – w pasku adresu powinna znajdować się ikona kłódki. Warto zweryfikować opinie o sklepie w niezależnych źródłach, takich jak fora czy serwisy z recenzjami.
Zwróć uwagę na szczegóły, takie jak jakość tłumaczenia strony, dane kontaktowe i regulamin – fałszywe sklepy często mają liczne błędy językowe i brak jasnych informacji o właścicielu. jeżeli oferta wydaje się zbyt atrakcyjna, by była prawdziwa, może to być sygnał ostrzegawczy.
Nigdy nie podawaj danych swojej karty kredytowej na podejrzanych stronach – w takich przypadkach lepiej korzystać z usług pośredniczących w płatnościach, takich jak PayPal, lub wirtualnych kart płatniczych.