Hałas na wsi podczas żniw. Za co rolnik może dostać mandat?

2 miesięcy temu

Hałas na wsi związany z wykonywaniem prac polowych, to podobnie jak zapach obornika, nieodmienny element wsi i produkcji rolnej. Jednak nie wszystkim mieszkańcom terenów wiejskich to się podoba. Pisaliśmy już o tym w kontekście interwencji policji w sprawie zakłócania ciszy nocnej podczas nocnych prac polowych. W marcu br. miały zmienić się przepisy, mające ochronić rolników przed mandatami. Miały… ale się nie zmieniły.

Rozpoczęły się żniwa, więc hałas związany z pracą maszyn rolniczych na wsi będzie teraz częściej obecny. Czy jest to zakłócanie spokoju? Czy to aż taka wielka niedogodność dla mieszkańców terenów wiejskich? Niestety, zdarza się, iż mieszkańcy wsi zgłaszają hałas maszyn rolniczych jako zakłócanie spokoju. A jak się okazuje, przez cały czas rolnikom grożą mandaty za prace polowe prowadzone w nocy.

Czy hałas na wsi to zakłócanie spokoju?

Praca maszyn rolniczych podczas żniw wiąże się z hałasem maszyn — kombajnów, traktorów zwożących plony. Jest tak od wielu lat. Aczkolwiek obecnie, na terenach wiejskich zamieszkuje coraz więcej osób niezwiązanych z rolnictwem, m.in. tych wyprowadzających się z miast. Jak się okazuje, niektórym ten hałas na wsi przeszkadza. Zwłaszcza, jeżeli ma miejsce wcześnie rano lub w późnych godzinach wieczornych, w nocy czy w niedzielę.

Tymczasem prace rolnicze w nocy czy w niedzielę czasami są po prostu konieczne, aby zebrać plony bez strat. Co najczęściej wynika z warunków pogodowych, tych aktualnych bądź zapowiadanych. Niestety, zdarza się, iż hałas związany z pracami wykonywanymi przez maszyny rolnicze podczas żniw, szczególnie jeżeli prace te realizowane są w nietypowych godzinach, jest zgłaszany przez mieszkańców wsi na policję, jako zakłócanie ciszy nocnej lub spokoju.

Czy za hałas maszyn rolniczych na wsi można dostać mandat?

Jak dotąd za hałas maszyn rolniczych w ciągu dnia nie przewidziano mandatów. Jednakże, jeżeli prace przy żniwach realizowane są w nocy, rolnik może dostać mandat. Bowiem prace rolnicze w w godzinach między 22,00 a 6,00 traktuje się jako zakłócanie ciszy nocnej i na tej podstawie funkcjonariusz policji może wystawić mandat.

Wprawdzie miało się to zmienić, gdyż w marcu br. pod obrady Sejmu trafił projekt zmian w kodeksie wykroczeń, zapewniający niekaralność rolnikom wykonującym nocne prace polowe. Ściśle mówiąc, w projekcie tym dodano paragraf o brzmieniu: „Nie popełnia wykroczenia ten, kto czyn określony w § 1 popełnia w związku z prowadzeniem prac w gospodarstwie rolnym”. Jednak przepisy te nie weszły w życie, bo kodeks wykroczeń utknął w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Zatem:

Zgodnie z obowiązującym aktualnie stanem prawnym, rolnik pracując w polu podczas żniw po godzinie 22.00 może zostać ukarany mandatem. jeżeli hałas maszyn pracujących w nocy będzie komuś przeszkadzał i zgłosi to na policją, służby mogą nałożyć na rolnika mandat karny w wysokości do 20 zł do choćby 5 tys. zł (w drodze grzywny nałożonej przez sąd).

Czy rolników będą obowiązywać limity emisji hałasu?

Jeszcze większe ograniczenia związane z hałasem na wsi chce wprowadzić Federalne Ministerstwo Środowiska w Niemczech. Mianowicie, planuje obniżyć dopuszczalne wartości emisji hałasu w nowelizacji przepisów dotyczących ochrony mieszkańców przed hałasem. Uściślając, dla zamieszkanych obszarów wiejskich planuje się zmniejszenie tych wartości o 3 dB — do 57 dB w dzień i 42 dB w nocy.

I chociaż na pierwszy rzut oka redukcja wydaje się niewielka, to według Stołecznego Biura ds. Bioenergii (HBB), w rzeczywistości oznacza zmniejszenie o połowę całkowitej emisji hałasu. Zdaniem HBB taka zmiana będzie miała istotne, negatywne konsekwencje dla branży bioenergetycznej oraz przedsiębiorstw rolniczych zlokalizowanych na wiejskich terenach mieszkalnych. Zwłaszcza funkcjonowanie i budowa nowych biogazowni i elektrowni opalanych biomasą może być w wielu lokalizacjach niemożliwa. Bowiem dodatkowe wymogi w zakresie ochrony przed hałasem wymuszą drogie i nieekonomiczne inwestycje w modernizację urządzeń.

Źródło: agrarheute.de

Idź do oryginalnego materiału