Najprostsza odpowiedź – to zależy, nikogo chyba nie zadowoli. Czas na dokładniejsze analizy.
Obecnie tkwimy w paradygmacie pracy 40 godzin/tydzień czyli 5 x 8 godzin, z wolnym weekendem, czyli w klasycznym korpoświecie. Czy da się ułożyć wszystko inaczej? Ile wtedy zarobimy?
Przykład 1. Praca 3 x 12 godzin lub 2 x 24 godziny. Są zawody, w których da się pracować systemem 12, a choćby 24 godziny ciągiem. W ten sposób w 2-3 dni wypracujemy równoważnik pełnego etatu. Często choćby za więcej niż średnią pensję (lekarze, pielęgniarki) , ale załóżmy ją – ok. 6000 zł netto.
Przykład 2. Niektóre uprzywilejowane zawody, z krótszym systemem czasu pracy. Przyczyną mogą być czynniki szkodliwe, albo po prostu wola ustawodawcy (nauczyciele). Ci ostatni mają 18 godzin lekcyjnych przy tablicy – bez problemu zmieścisz się w 3 dniach i dostaniesz długi urlop w bonusie. Nauczyciel ze stażem pracy i dodatkami, w praktyce średnią krajową zarobi.
Przykład 3. Kontrakt. Tracisz przywileje z umowy o pracę, ale zyskujesz wolność. Umawiasz się z pracodawcą, iż będzie ci płacił za efekty. Tak robią lekarze, prawnicy, ale i IT, sprzedawcy, budowlańcy itp. Nazywamy ich wolnymi zawodami lub precyzyjniej freelancerami. Status pośredni pomiędzy jednoosobową firmą, a pracownikiem. I tutaj zarobki zależą od umiejętności – zawodowych i negocjacyjnych. Znam ludzi z rzeczywistą stawką 50 zł/h brutto, jak i 1000 zł/h brutto (lekarze). W efekcie pracując tyle co 3 standardowe dni (24 h/tydzień, ok. 100 h/m-c) zarobimy 5000zł -100.000 zł/m-c.
Przykład 4. Własna firma. Tutaj już pełne warunki rynkowe. Znam ludzi harujących przez 3 dni w tygodniu po 12 h/dobę, a potem leżących na luzie, znam i takich, którzy pracują przez 1,5 tygodnia, a potem mają wolne. Stawki? Znowu – zorientuj się we własnym zawodzie. W wielu budowlanych 100 zł/h plus. Pisałem już o serwisancie pieca c.o. – z fakturą 500 zł/godzinę (realnie 300 zł netto). Ale np. właściciele małych sklepów na wsi – ich dochody w stosunku do czasu są bliskie pensji minimalnej.
Wnioski. Generalnie celem powinna być przynajmniej średnia krajowa zarobiona w 3 dni, ale szukaj punktu odniesienia we własnym zawodzie.