Inflacja słabnie. Co w tej sytuacji zrobi Europejski Bank Centralny?

6 miesięcy temu

Oczekuje się, iż już w najbliższy czwartek Europejski Bank Centralny utrzyma stopy procentowe na rekordowym poziomie 4 proc., aby powstrzymać inflację, a jednocześnie nie obniżać ich zbyt późno, ponieważ presja cenowa gwałtownie słabnie.

– Prelegenci EBC, choćby jeżeli mają różne poglądy (…), przyznali, iż cięcia stóp nadchodzą – twierdzi Jens Eisenschmidt, główny ekonomista firmy Morgan Stanley w Europie.

Europejski Bank Centralny musi podjąć decyzję

Szef banku centralnego Słowacji, Peter Kazimir, jest zdania, iż EBC potwierdzi w czwartek poprawę perspektyw inflacyjnych, ale musi unikać jakichkolwiek zobowiązań do cięcia stóp. – Wycena rynkowa (obniżek stóp – przyp. red.) przesunęła się w bardziej rozsądnym kierunku, zmniejszając potrzebę wycofania się – powiedział europejski ekonomista Berenberg Salomon Fiedler, dodając, iż szefowa EBC Christine Lagarde prawdopodobnie powtórzy zależność od danych.

Jedno jest pewne – opóźnianie obniżek stóp zwiększa szansę na bardziej agresywne działania w późniejszym terminie, jeżeli inflacja spadnie szybciej niż przewidywano. To jeden z powodów, dla których szef Banku Francji Francois Villeroy de Galhau mówi otwarcie, iż „stopniowe i pragmatyczne działanie może być lepsze niż zbyt późna decyzja, a następnie konieczność nadmiernego dostosowania”.

Oczywiście istnieją również argumenty za tym, by z pewnymi decyzjami się nie spieszyć. Lagarde podkreśliła, iż Europejski Bank Centralny musi unikać zbyt wczesnego cięcia stóp procentowych, ponieważ może to przedłużyć wysoką inflację.

Wszystko zależy od wynagrodzeń

Póki co bank wskazał na płace jako najważniejszy czynnik decydujący o tym, czy może obniżyć stopy. Ale dane o wynagrodzeniach za pierwszy kwartał, najważniejsze dla EBC, pojawią się dopiero w maju, więc czerwiec będzie pierwszym momentem na to, by decydenci moglizobaczyć wystarczające dowody na spowolnienie wzrostu płac. W tym miejscu należy wyjaśnić, iż wynegocjowany wzrost płac spowolnił do 4,46 proc. w czwartym kwartale z 4,69 proc. w poprzednim kwartale, co jest najwyższym odnotowanym poziomem od 2005 roku. Bardziej wybiegający w przyszłość wskaźnik płac rzeczywiście osiągnął szczyt pod koniec 2022 r., ale w styczniu przez cały czas wynosił 3,9 proc., czyli powyżej 3 proc., które według EBC jest zgodne z 2-procentowym celem inflacyjnym.

Na daną chwilę wzrost w strefie euro oscyluje wokół zera od sześciu kwartałów z rzędu, a Komisja Europejska właśnie obniżyła prognozę wzrostu PKB na ten rok do 0,8 proc. z 1,2 proc.. Piątkowe dane pokazały, iż inflacja w strefie euro spadła w lutym do 2,6 proc. z 2,8 proc. miesiąc wcześniej.

Idź do oryginalnego materiału