Otwartość na innowacje jest kluczem do utrzymania przewagi konkurencyjnej na rynku. Przy braku doświadczenia w działalności badawczo-rozwojowej małym i średnim przedsiębiorstwom trudniej jest ten sukces osiągnąć. Podjęcie współpracy z ekspertami w ramach projektu Innovation Coach bardzo pomaga w rozwoju własnego potencjału.
Kierownikiem tego programu w Centrum Projektów Badawczych, Instytutu Podstawowych Problemów Techniki PAN w jest Katarzyna Walczyk – Matuszyk, wiceprezes Polskiej Izby Gospodarczej Zaawansowanych Technologii (IZTECH).
Sprawuje pani wiele odpowiedzialnych funkcji, udaje się to pogodzić ze skutecznym zarządzeniem projektem Innovation Coach?
Przy dobrej współpracy wszystkich partnerów w kraju i zagranicą zbudowaliśmy zespół ufających sobie profesjonalistów, który wspiera się wzajemnie przy realizacji tego projektu. Jego koordynatorem jest Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, a wykonawcą od 2019 roku Centrum Projektów Badawczych (CPB) w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki PAN (IPPT). Moje 15-letnie doświadczenie w działalności europejskiej oraz w IZTECH-u, przyczynia się do pogodzenia tych kilku funkcji. Idea utworzenia projektu Innovation Coach powstała, kiedy byłam zastępcą dyrektora Krajowego Punktu Kontaktowego, działającego wówczas w strukturach IPPT PAN, zanim został przeniesiony w 2018 roku do NCBR. Wspólnie z dyrektorką Patrycją Zeszutek z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, która pracowała w tym resorcie jeszcze pod jego poprzednia nazwą, stworzyliśmy mały projekt pilotażowy Innovation Coach, żeby zachęcać innowatorów do sięgania po środki unijne na realizację projektów. Inspirowałyśmy ich do tego, ponieważ sami nie mieli odwagi ani wiedzy, jak to robić, natomiast z takiej możliwości korzystali stale ci sami gracze, którzy się w tym wyspecjalizowali.
Pomysł spodobał się innowatorom?
Bardzo, dlatego pilotażowy projekt zaczął się gwałtownie rozwijać. Przedszkole innowatora, które wymyśliłyśmy okazało się pożyteczną inicjatywą dla firm, które chciały wdrażać innowacyjne pomysły. Komisja Europejska uznała nasz pionierski model pomagania innowatorom za jeden z najlepszych instrumentów i podwoiła alokację w Programie Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG), wspierającym przedsiębiorców w obszarze szerokorozumianych innowacji. FENG, który jest następcą Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój (POIR) szczególnie mocno premiuje te inicjatywy, które są nakierunkowane na komercjalizację. Program wspiera rozwiązania, które mają potencjalne szanse na pozyskanie finansowania z FENG. W projekcie Innovation Coach działamy bardzo sprawnie, ponieważ pomogliśmy już ponad 1200 innowatorom z małych i średnich przedsiębiorstw, a także dużych firm. Jesteśmy przykładem łączenia nauki z biznesem i wspólnego odkrywania innowacji. Nasi coachowie inspirują do tego przedsiębiorców, pomagają im rozwinąć nowatorski pomysł, i go wdrożyć. Wskazują również ścieżki finansowania ze środków europejskich innowacyjnych rozwiązań.
Do jakiej grupy przedsiębiorców adresowany jest ten projekt?
Projekt innovation Coach skierowany jest do przedsiębiorstw krajowych, które nie miały dotychczas doświadczenia z badaniami i innowacjami. Nie aplikowały również o środki europejskie na takie działania. W tej grupie mogą być przedsiębiorstwa z każdej branży, niezależnie od ich statusu, a więc mikro, małe średnie, duże, a także startupy. Nie ma znaczenia również to, od jak dawna działają na rynku. Najwięcej zgłoszeń mamy z firm reprezentujących branże telekomunikacyjne i IT, czyli z zakresu technologii informacyjnych, bo jest to niewątpliwie jeden z najbardziej dynamicznych i innowacyjnych segmentów rynku. Na drugim miejscu są przemysły kreatywne czyli różne rodzaje działalności, które mają korzenie w kreatywności, umiejętnościach i talencie człowieka, a także te które mają potencjał do pomnażania bogactwa i tworzenia nowych miejsc pracy poprzez generowanie i wykorzystywanie własności intelektualnej. Bardzo popularna jest również sztuczna inteligencja. Naszym celem jest umożliwienie tym wszystkim firmom wygenerowania takiego pomysłu na innowacje, który jest możliwy do zrealizowania.
Jak odbywa się to w praktyce?
Firmy się do nas zgłaszają za pośrednictwem cyfrowego formularza, który jest zamieszczony na naszej stronie https://www.innovationcoach.pl/ . Przeprowadzana jest z nimi wstępna konsultacja, która ma na celu określenie ich potencjału w danej branży. Po przejściu tej weryfikacji wybierany jest ekspert zwany coachem innowacji, który pomaga przedsiębiorcy w opracowaniu nowatorskiego pomysłu. Wszystkie te usługi są darmowe. Firma nic za to nie płaci. Coachami z reguły są naukowcy, ale warunkiem koniecznym do pełnienia tej funkcji jest skuteczna komercjalizacja, w którą byli poprzednio zaangażowani. w tej chwili współpracujemy z 200 takimi osobami, z różnych uczelni i instytutów branżowych z całej Polski. Coachowie często jeżdżą do firm zakwalifikowanych do projektu i sprawdzają ich potencjał techniczny i technologiczny. Oglądają linie produkcyjne i badają możliwości zrealizowania nowatorskiego pomysłu, z którym firma może wystartować.
Wszystkie te osoby muszą rekrutować się ze świata nauki, czy mogą to być także praktycy z tytułami naukowymi?
Mogą to być praktycy, którzy prowadzą własne firmy, ale muszą się wykazać udaną komercjalizacją. To doświadczenie jest dla nas kluczowe. Wybierając trenera dla danej firmy kierujemy się Krajowymi Inteligentnymi Specjalizacjami (KIS). Taka osoba jest doskonale zorientowana w branży, w której funkcjonuje dany przedsiębiorca. Mamy taki feedback od tych przedsiębiorców, iż jest to zwykle ich pierwszy kontakt z takim ekspertem. Są zachwyceni wiedzę, jaką wnoszą do ich biznesu. Przy wsparciu coachów wymyślane są innowacyjne rozwiązania, możliwe do wdrożenia, a następnie tworzony jest plan działania. Analizowane zasoby, którymi przedsiębiorca dysponuje i możliwości zrealizowania pomysłu uwzględniając pewne ryzyko, które może się pojawić. Szczególna uwaga poświęcana jest także kwestiom związanym z ochroną własności intelektualnej. Podejmując współpracę z Innovation Coach, trzeba pamiętać, iż każda zmiana wymaga zaangażowania, czasem trzeba podjąć ryzyko, którego nie można się bać. Czasy, kiedy przewagę konkurencyjną dało się osiągnąć tylko niższą ceną, mijają bezpowrotnie. Innowacje są tym, na co należy stawiać, jeżeli poważnie myślimy o rozwoju własnego potencjału.
Jak długo trwa taka kooperacja przedsiębiorcy z coachem?
Miesiąc, ale oprócz tej bezpośredniej współpracy obejmującej konkretne rozwiązania, firmy mają u nas również do dyspozycji cykl warsztatów budujących kompetencje. Są to warsztaty m.in. z zakresu zarządzania innowacjami, własnością intelektualną, tworzenia modeli biznesowych dla innowacyjnych rozwiązań i ścieżek komercjalizacji, budowy marki. Takie zajęcia realizowane są przez ok. rok. Innowatorzy zyskują kompleksową wiedzę, a także możliwość promocji i budowania wizerunku. Staramy się upowszechniać kulturę pracy oraz innowacyjności. Warto dodać, iż w tej perspektywie finansowej coaching stanowi pomoc de minimis. Oznacza to, iż firma ma w kieszeni 300 000 euro do wykorzystania w ciągu 3 lat na usługi wspierające. Wartość coaching to ok. 1500 euro z puli unijnej. To kilka w porównaniu do korzyści jakie jego działalność przynosi polskim innowatorom.
Skąd przedsiębiorcy biorą środki na wdrożenie tych innowacyjnych produktów i technologii?
Pomagamy im sięgać po pieniądze europejskie z różnych źródeł, takich jak m.in. FENG. Innowation Cocach jest tam umocowany w II osi, na lata 2024 – 2027. Budżet tego projektu wynosi ponad 31 milionów zł, co oznacza, iż rocznie możemy coachować 500 firm. Dodatkowo, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju uruchamia teraz specjalny program Innostart, z którego będzie można uzyskać środki na realizację najlepszych przedsięwzięć z projektu Innovation Coach. Ten program pozostało na etapie tworzenia, ale niedługo wystartuje. Granty będą przyznawane wyłącznie dla tych firm, które przeszły coaching i mają rekomendacje naszych coachów. Oprócz tego wsparcia, eksperci będą prowadzili innowatorów dalej w tym procesie wdrożenia projektów. To jest dla nich bardzo cenna pomoc.
Pani prezes, jakie są efekty z dotychczasowej realizacji projektu Innovation Coach?
Mamy wiele przykładów, niezwykle efektywnej współpracy naszych trenerów z przedsiębiorcami. Można powiedzieć, iż każdy projekt spośród tych ponad 1200 był nowatorskim pomysłem. Jedna z naszych absolwentek, mama trzech chłopców, szukała rozwiązania, żeby zapanować nad emocjami swoich dzieci. Wspólnie z coachem, profesorem z dziedziny elektroniki i sztucznej inteligencji z Akademii Górniczo-Hutniczej, wypracowali urządzenie sensoryczne w formie smart-bransoletki, które potrafi z wyprzedzeniem przewidzieć wybuch emocjonalny i w pewnym sensie go kontrolować. Zaszła już tak daleko z tym technologicznym rozwiązaniem, przetestowanym na studentach, iż ono będzie wdrażane. Fenomenalne urządzenie, które może służyć jako ozdoba, ale jednocześnie rejestruje przez skórę reakcje danej osoby. Będzie bardzo przydatne dla ludzi po traumach lub w stresie pourazowym. Innym przykładem nowatorskiego rozwiązania jest produkcja cegieł na bazie grzybni, czyli wykorzystanie surowca biologicznego do tego, żeby stworzyć materiał budowlany. Przedsiębiorcy z branży budowlanej przychodzą do nas z zamiarem dokonania jakichś usprawnień w produkcji, a po współpracy z coachem wychodzą z nowatorskim pomysłem. Jeden z nich chciał osiągnąć w jakimś urządzeniu bardziej ergonomiczny kształt a skończyło się na nowym kompozycie do tworzenia umywalek. Dużo trwalszym i tańszym w produkcji, ponieważ w wypracowaniu tego materiału pomagał mu super specjalista. Bardzo interesujące rozwiązanie z wykorzystaniem sztucznej inteligencji wykonała też inna nasza absolwentka, ze swoim trenerem w dziedzinie cyberbezpieczeństwa w internecie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Rozwiązania te i wiele innych, pokażemy podczas naszej konferencji AI – Nowa era innowacji 25 października w Warszawie. Wiele pomysłów spośród tych które powstają dzięki projektowi Innovation Coach jest naprawdę unikatowa i ma olbrzymi potencjał do tego żeby dokonać realnej zmiany w danej branży. Stale śledzimy losy naszych absolwentów i to, co dzieje się z ich rozwiązaniami. Teraz dzięki tym nowym źródłom finansowania m.in. w ramach programu Innostart ich projekty będą jeszcze mogły szybciej ujrzeć światło dzienne.
Rozmawiała Jolanta Czudak