PKP Intercity odebrało dwie kolejne lokomotywy Griffin od NEWAG. Nowe maszyny przyspieszą przewozy pasażerskie, osiągając prędkości do 160 km/h. To kolejny krok w ramach realizacji umowy na zakup dwudziestu maszyn, który został przyspieszony dzięki negocjacjom z producentem.
Nowe lokomotywy Griffin od NEWAG
Dostawa nowych lokomotyw Griffin została przyśpieszona dzięki majowym negocjacjom z NEWAG. W efekcie, do końca lipca przewoźnik odebrał już jedenaście maszyn, w tym dwie w ostatnich dniach. Proces odbioru obejmował zarówno testy fabryczne, jak i końcowe, które skupiły się na sprawdzeniu systemów bezpieczeństwa oraz jakości wykonania.
Nowe lokomotywy od NEWAG przechodzą teraz szczegółowe próby stacjonarne oraz ruchowe. Celem testów jest upewnienie się, iż wszystkie systemy działają poprawnie, zwłaszcza te odpowiedzialne za bezpieczeństwo pasażerów i maszynistów. W planach jest odbiór kolejnych dwóch Griffinów do końca sierpnia.
Wprowadzenie nowych lokomotyw Griffin na tory jest szczególnie istotne w okresie letnim, kiedy to PKP Intercity notuje największe natężenie ruchu pasażerskiego. W czerwcu z usług przewoźnika skorzystało 7,1 miliona osób, a w lipcu przewiduje się wzrost do 7,8 miliona pasażerów. 14 lipca spółka osiągnęła rekordowy dzienny wynik przewozowy, obsługując 282,5 tysiąca podróżnych.
Nowe lokomotywy Griffin 44 i 45 już z nami!
Liczba 44 symbolizuje sukces, a 45 to rozwój.
W sierpniu wyruszamy na trasy do Waszych ulubionych miast!@MI_GOV_PL@DariuszKlimczak@J_Malinowski@PiotrMalepszak@NewagSa#PKPIntercity #LokomotywyGriffin… pic.twitter.com/cbFFlDU3Zi
— PKP Intercity (@PKPIntercityPDP) August 2, 2024
Zaawansowane technologie
Lokomotywy Griffin od NEWAG będą obsługiwać popularne trasy krajowe, w tym te do Wrocławia, Poznania, Gdyni, Olsztyna, Szczecina, Krakowa, Katowic, Zielonej Góry oraz Białegostoku. Nowe maszyny osiągną prędkość do 160 km/h, zastępując starsze modele, które mogły rozpędzać się jedynie do 125 km/h.
Griffiny są wyposażone w nowoczesne systemy bezpieczeństwa ETCS poziomu L1 i L2, które zapewniają bezpieczną eksploatację przy dużych prędkościach. Dodatkowo, lokomotywy posiadają systemy diagnostyki pokładowej, monitoring wizyjny oraz przeciwpożarowy system alarmowy, co znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa.
Każda lokomotywa jest również wyposażona w nadajniki GPS, co umożliwia śledzenie ich lokalizacji w czasie rzeczywistym. To rozwiązanie przyczynia się do lepszego zarządzania flotą oraz zwiększa bezpieczeństwo przewozów.
Problem z taborem
PKP Intercity niemal co miesiąc chwali się rekordowymi wynikami przewozów. Co jakiś czas publikowane są także nowe informacje na temat modernizacji floty przewoźnika. Wydawać by się mogło, iż przed naszym narodowym monopolistą same pasma sukcesów. Niestety, bolączką Intercity przez cały czas pozostają zepsute wagony, które wpływają na bieżącą działalność spółki.
A problem jest stosunkowo poważny, bowiem jak poinformował prezes spółki Janusz Malinowski podczas sejmowej podkomisji ds. transportu kolejowego, niesprawnych jest aż 36% wszystkich wagonów Intercity. Malinowski wyznał, iż gdy objął stanowisko po poprzedniej ekipie, niesprawnych było ponad 40% wagonów.
Chociaż sytuacja nieco poprawiła się w przeciągu ostatnich miesięcy, zepsute wagony przez cały czas wpływają na zdolności przewozowe Intercity. Szczególnie, iż nie działa choćby połowa wagonów przystosowanych do prędkości 200 km/h. Zepsutych jest także 30% lokomotyw i 17% zespołów trakcyjnych.
W ciągu ostatnich 8 lat liczba nowych wagonów wzrosła jedynie o 12%, a liczba lokomotyw o… osiem sztuk. To niewystarczający przyrost w kontekście rosnących wymagań przewoźnika. Pokrycie taborem letniego rozkładu jazdy wynosi bowiem 87%. Brakujące 13% spółka musi pozyskać innymi sposobami, na przykład przez wynajem wagonów i lokomotyw. Niestety, w czerwcu PKP Intercity musiało unieważnić przetarg na najem 12 lokomotyw z powodu braku ofert.
Problemy z niesprawnym taborem w PKP Intercity są poważnym wyzwaniem, ale spółka liczy na poprawę sytuacji. Postęp jest widoczny, ale pełna stabilizacja wymaga czasu i dalszych inwestycji.
Szybkie pociągi i wygodne wagony? Ta, chyba na bocznicy
Znajdziesz nas w Google News