Izrael atakuje irański atom. Teheran zapowiada odwet i oskarża USA

21 godzin temu

Izrael zaatakował Iran uderzając w infrastrukturę nuklearną. Teheran zarzuca, iż zniszczono również budynki mieszkalne, a wśród ofiar są dzieci. Zapowiada odwet, wskazują, iż w atak zaangażowane były Stany Zjednoczone.

W nocy z czwartku na piątek Izrael zaatakował Iran. Celem był ośrodek nuklearny w Natanz. Miejscowa telewizja poinformowała o operacji i zadeklarowała, iż nie doszło do skażenia. Jeden ze światków wybuchu przekazał, iż w okolicy było słychać wiele wybuchów. Potwierdzono śmierć dwóch fizyków jądrowych Ferejduna Abbasiego i Muhameda Mehdi Tehranczi.

Benjamin Netanjahu, premier Izraela, poinformował, iż był to atak wyprzedzający, który miał zapobiec Iranowi zdobycie broni jądrowej, gdyż ta mogłaby zagrozić istnieniu Izraela. Celem była infrastruktura nuklearna, fabryki pocisków balistycznych i inne cele militarne. Premier przekazał, iż Iran wciąż ma znaczące zdolności, które może wykorzystać przeciwko Izraelowi, więc ten będzie kontynuował ataki „tak długo jak to będzie konieczne”.

Iran przekazał, iż celem ataku były również osiedla mieszkaniowe, a wśród ofiar są dzieci. Teheran potwierdził, iż uderzono w znajdujący się częściowo pod ziemią zakład wzbogacnia uranu w Natanz i obiekt w Parchin. Zdaniem ekspertów w tym drugim prowadzone są badania nad bronią jądrową.

Dym unosszący się z pożaru po izraelskim ataku w Teheranie, który jest częścią operacji Rising Lion. Fot.: PAP / EPA / Abedin Taherkenareh

Atomówki Iranu: zagrożenie czy pretekst?

USA są w trakcie negocjacji z Teherenam dotyczących programu nuklearnego, twierdząc, iż program wzbogacenia uranu ma posłużyć celom wojskowym. Iran odpowiada, iż jest on na użytego energetyczny. Sytuację komentował w rozmowie z redakcją Marcin Andrzej Piotrowski, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Obecnie Iran gromadzi i pracuje nad uranem, który w większości jest wzbogacony do 20 procent, a tylko w niewielkich ilościach do 60 procent. Według obliczeń ekspertów, ilości uranu posiadanego przez Iran po jego wzbogaceniu do poziomu 90 procent pozwoliłaby na zbudowanie około 15 lub 16 głowic o mocy 15-20 kiloton. Jedna taka głowica to odpowiednik mocy bomby zrzuconej na Hiroszimę – wyjaśniał w kwietniu bieżącego roku.

Zdaniem eksperta Iran potrzebowałby około pół roku, aby stworzyć głowicę jądrową, a według ówczesnych informacji nic nie wskazywało, żeby prowadził takie prace.

Po ataku premier Izraela przekazał, iż Iran w ostatnim czasie podjął działania, których wcześniej nie czynił. Jego zdaniem Teheran zmierza do stworzenia arsenału nuklearnego. Powiedział, iż będzie w stanie „w bardzo krótkim czasie” stworzyć głowice i ma dość materiału, by stworzyć dziewięć bomb.

Reakcja na ataki

Ajatollah Ali Chamenei, irański przywódca duchowy i polityczny zapowiedział odwet.

– Izrael otrzyma surową karę za atak przeprowadzony na Iran, w którym zginęło kilku dowódców i naukowców – powiedział.

Generał Abolfazl Szekarczi, rzecznik irańskich sił zbrojnych, stwierdził, iż Izrael dokonał ataku przy wsparciu USA. Zagroził, iż oba kraje zapłacą za to wysoką cenę.

Mike Johnson, przewodniczący Izby Reprezentatów, powiedział, iż Izrael słusznie postąpił atakując Iran.

– Izrael ma rację – i ma prawo – by się bronić! – napisał na X.

Israel IS right—and has a right—to defend itself! pic.twitter.com/306CJIHeGx

— Speaker Mike Johnson (@SpeakerJohnson) June 13, 2025

Poparła go część innych Republikanów, wpis został udostępniony m.in. przez Toma Rose’a, który został wskazany przez prezydenta Trumpa jako amabasador w Polsce. Demokraci wypowiedzieli się negatywnie o ataku. Do sprawy odniosła się administracja prezydenta dystansując się od oepracji.

Nie bierzemy udziału w atakach na Iran. Naszym priorytetem jest ochrona amerykańskich sił w regionie – przekazał Marco Rubio, sekretarz stanu USA. – Izrael poinformował nas, iż uważa akcję za niezbędną do samoobrony – dodał.

W poniedziałek doszło do rozmowy Trumpa i Netanjahu, amerykański prezydent przyznał, iż głównym tematem był Iran. W czwartek zasugerował, iż atak Izraela na Iran jest nieuchronny. Ostrzegł również, iż na Bliskim Wschodzie może dojść do „ogromnego konfliktu”.

Prezydent USA wyraził nadzieję, iż dialog z Iranem dotyczący programu nuklearnego ciągle jest możliwy. W czwartek, przed atakami Teheran oświadczył, iż intensyfikuje swoje działania w zakresie wzbogacania uranu. Była to reakcja na rezolucję Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, która stwierdziła, iż Teheran nie wypełnia swoich zobowiązań dotyczących nierozprzestrzeniania broni jądrowej.

W 2015 roku Iran, USA i Unia Europejska podpisały porozumienie, według którego Teheran powstrzyma się od wzbogacania urany powyżej 3,67 procent. W zamian Zachód miał zmniejszyć sankcje. USA podczas pierwszej prezydentury Donalda Trumpa wyszły z porozumienie i nałożyły sankcje na Teheran. w tej chwili Iran wzbogaca uran do 60 procent, aby stworzyć głowicę nuklearną wymagane jest osiągnięcie 90 procent

Biznes Alert / Reuters / PAP / CNN / Marcin Karwowski

Idź do oryginalnego materiału