W cieniu bessy rynek krypto rozwija się jak nigdy wcześniej. Kolejne rządy interesują się branżą.
W skutek niedawnej afery związanej z upadkiem założonej przez Sama Bankmana-Frieda giełdy FTX, wielu inwestorów prawdopodobnie straciło swoje środki bezpowrotnie, co więcej nie koniecznie w skutek bankructwa wspomnianej platformy. Zdarzenie to rozpoczęło bowiem domino upadłości wielu innych firm z branży krypto, z których większość była oczywiście powiązana ze spółką-matką Alameda Research. Nic więc dziwnego, iż przez ostatnie (fatalne) wydarzenia coraz więcej regulatorów jest zainteresowanych wprowadzeniem nowych przepisów określających zasady i możliwości działań przedsiębiorstw w zakresie Web 3.0. Teraz między innymi państwo Izrael ogłasza potrzebę przeanalizowania aktualnych licencji, regulacji i wytycznych podatkowych.
EBC wzywa do „MiCA II” w odpowiedzi na upadek FTX
Prezes Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde ogłosiła tytułowe wezwanie, po tym jak w spektakularnym stylu bankructwo zaliczyła platforma FTX i ponad 130 spółek powiązanych. To dowód na to, iż choćby największe instytucje administracyjne żywo interesują się już rzekomą ochroną inwestorów. Skupmy się jednak teraz na Izraelu, który także zastanawia się jakie podejście zastosować względem rynku krypto. Ministerstwo Finansów tego kraju wydało bowiem niedawno szereg zaleceń dotyczących regulacji rynku krypto i aktywów cyfrowych. We wniosku wezwano między innymi do uchwalenia przepisów, które przeniosłyby nadzór nad niektóymi wirtualnymi assetami na Bank of Israel (Bank Izraela, bank centralny).
Sprawdź też: Były szef FTX US zbiera środki na nowy startup
Minister Finansów komentuje potrzebę regulacji
Avigdor Lieberman kwestię nowych przepisów wyjaśnił tak:
Dziedzina aktywów cyfrowych, które mogą stać się integralną częścią systemu finansowego i gospodarczego, przez cały czas charakteryzuje się wysokim ryzykiem i niepewnością zarówno dla konsumentów, jak i całego systemu. Wszystko to wymaga świadomej polityki rządu
źródło: watcher.guruInne zalecenie z wspomnianego raportu wskazywało między innymi na potrzebę powołania komisji do międzyresortowego badania regulacji dotyczących zdecentralizowanych organizacji autonomicznych (DAO). Rzeczywiście ten obszar Web 3.0 stale zyskuje na popularności, nic więc dziwnego, iż organy administracyjne są nim żywo zainteresowane. W ostatnim czasie głosy z Izraela na temat branży krypto popłynęły również z państwowych organów podatkowych. Według ich doniesień, niepobrane podatki w latach 2019-2022 mogłyby wynieść choćby kilka miliardów szekli. Spora liczba, prawda? Wydaje się, iż to właśnie potencjalne wpływy budżetowe determinują aktualnie państwa z całego świata do zainteresowania się branżą krypto. choćby jeżeli tak jest, to finalnie i tak najważniejsze jest, aby wyszło to na dobre inwestorom, którym najbardziej zależy na anonimowości i bezpieczeństwie środków.
Podobało się? Koniecznie zobacz także