Izrael wybuduje nowy kanał Sueski! To po to im Palestyna?

1 tydzień temu

Izrael przygotowuje się do realizacji jednej z najbardziej ambitnych inwestycji infrastrukturalnych w swojej historii i buduje “nowy Kanał Sueski”. Projekt budowy nowego kanału żeglugowego, który miałby połączyć Morze Czerwone z Morzem Śródziemnym, może całkowicie zmienić globalne szlaki handlowe i zagrozić monopolowi Egiptu na trasie łączącej Europę z Azją.

Izrael zbuduje nowy Kanał Sueski?

Proponowany kanał, nazwany roboczo Kanałem Ben-Guriona, miałby mieć długość 294 km, czyli prawie o jedną trzecią więcej niż Kanał Sueski (193,3 km), i przecinać pustynię Negew, przechodząc przez południowy kraniec Zatoki Akaba. Izrael chce, by “nowy kanał Sueski” stał się alternatywą dla szlaku wodnego w Egipcie, który to od dekad pozostaje kluczowym punktem na mapie globalnego transportu morskiego.

Plany przewidują, iż nowa droga wodna rozpocznie się w izraelskim porcie Ejlat, skąd poprowadzi przez Dolinę Arabah, przejdzie przez Morze Martwe i skieruje się na północ, omijając Strefę Gazy, aż do Morza Śródziemnego.

Co wyróżniałoby ten kanał spośród innych? Jego głębokość byłaby o 10 metrów większa niż Kanału Sueskiego, co pozwoliłoby na swobodny przepływ największych statków na świecie o szerokości do 110 metrów i długości 300 metrów. Dzięki temu byłby w stanie obsługiwać większy ruch żeglugowy i potencjalnie stać się kluczową arterią handlową między Europą a Azją.

Who had ever heard of the Ben Gurion canal before today? Apparently Israel has had a plan to build a canal to rival Suez for decades. pic.twitter.com/sjTFuoARIV

— Martyupnorth®- Unacceptable Fact Checker (@Martyupnorth_2) November 23, 2023

Czy to się opłaci?

Całkowity koszt realizacji projektu jest szacowany na 20 – 55 miliardów dolarów. Zwolennicy inwestycji podkreślają, iż kanał mógłby generować około 1,1 miliarda dolarów rocznych przychodów z tytułu opłat za tranzyt. Dodatkowo, budowa tej infrastruktury mogłaby stanowić strategiczny ruch, który osłabiłby rosnącą potęgę gospodarczą Chin i ich inicjatywę Pasa i Szlaku, mającą na celu zdominowanie globalnych szlaków handlowych.

Egipt od dziesięcioleci kontroluje Kanał Sueski, jednak historia pokazuje, iż jego dostępność dla Izraela nie zawsze była pewna. Od 1948 do 1950 roku Egipt blokował izraelskim statkom możliwość korzystania z Kanału Sueskiego, co poważnie ograniczało możliwości handlowe Izraela z Afryką i Azją.

Dodatkowo, w latach 1967–1975, w wyniku wojny sześciodniowej, Kanał Sueski był całkowicie zamknięty dla międzynarodowej żeglugi. To sprawiło, iż Izrael zaczął poszukiwać alternatywnych tras handlowych. w tej chwili Izrael uważa, iż “nowy kanał Sueski” mógłby wyeliminować zależność od egipskiej drogi wodnej i cieśniny Tiran, co zapewniłoby większą niezależność w handlu międzynarodowym.

Kanał mniej kosztowny w utrzymaniu niż Suez?

Jednym z głównych problemów Kanału Sueskiego jest jego podatność na erozję i osunięcia piasku. Nowy kanał w Izraelu miałby ściany wykonane ze skały zamiast piasku, co znacznie ograniczyłoby konieczność częstych i kosztownych prac konserwacyjnych. Taka konstrukcja sprawiłaby, iż nowa droga wodna byłaby trwalsza i bardziej stabilna, co mogłoby przyciągnąć większą liczbę armatorów decydujących się na skorzystanie z izraelskiej trasy zamiast egipskiej.

Pomimo obiecujących prognoz ekonomicznych, projekt napotyka poważne wyzwania związane z bezpieczeństwem. Bliski Wschód to region o wysokim stopniu niestabilności, a prowadzenie tak ogromnej inwestycji w pobliżu potencjalnych stref konfliktu rodzi obawy o jego bezpieczeństwo i przyszłą rentowność.

Jednak niektórzy eksperci wskazują, iż kanał mógłby paradoksalnie stać się katalizatorem regionalnej współpracy i pokoju. Gdyby Izrael i Palestyna osiągnęły porozumienie w sprawie przyszłości swoich terytoriów, wspólna infrastruktura mogłaby przyczynić się do gospodarczej integracji regionu.

Według izraelskiej gazety Israel Hayom, jeżeli Izrael wybuduje “nowy kanał Sueski”, projekt może stać się jednym z kluczowych czynników przekształcających światowe szlaki handlowe. Zmiana układu sił w regionie, wzrost niezależności Izraela w handlu morskim oraz nowy rozkład wpływów geopolitycznych – to wszystko sprawia, iż Kanał Ben-Guriona może stać się rewolucyjnym przedsięwzięciem, które wpłynie na gospodarki Bliskiego Wschodu i całego świata.

Ataki Huti uderzają w egipską gospodarkę! Dochody z Suezu spadły o 60%!

Znajdziesz nas w Google News

Idź do oryginalnego materiału