Jak przekazał portal Ynet, zgodnie z nowym mechanizmem zatwierdzonym przez władze Izraela, wyselekcjonowana grupa lokalnych kupców - po przejściu dokładnej kontroli bezpieczeństwa - uzyska możliwość zakupu towarów poza Strefą Gazy i ich odsprzedaży mieszkańcom tego regionu.
Nowy system ma objąć podstawowe artykuły spożywcze, żywność dla niemowląt, owoce, warzywa oraz środki higieniczne.
Transakcje będą realizowane wyłącznie poprzez przelewy bankowe, a cały proces pozostanie pod stałą kontrolą. Wszystkie ładunki zostaną skontrolowane przez izraelskie służby na przejściach granicznych przed ich wjazdem do Gazy.Reklama
Rozszerzona pomoc humanitarna w Strefie Gazy. Już nie tylko ONZ
Koordynator Działań Rządu na Terytoriach (COGAT) zaznaczył w oświadczeniu cytowanym przez Ynet, iż celem wdrożonego rozwiązania jest zwiększenie ilości "pomocy humanitarnej" docierającej do ponad dwóch milionów mieszkańców Gazy, mimo iż w praktyce chodzi o obrót handlowy.
Izrael dąży też do ograniczenia zależności od pomocy rozdzielanej przez ONZ oraz inne organizacje międzynarodowe.
Jak informował dziennik Haarec w połowie lipca, zgodnie z przepisami wprowadzonymi w maju, Izrael wymaga od organizacji pomocowych, aby żywność i inne niezbędne towary były kupowane na jego terytorium, mimo iż ceny są tam wyższe niż np. na Zachodnim Brzegu Jordanu czy w Jordanii.
Od rozpoczęcia wojny do Strefy Gazy wpuszczano jedynie pomoc organizowaną przez ONZ i międzynarodowe organizacje pozarządowe - podał portal Times of Israel.
Problemy z transportami do Gazy. Część z nich zostaje "splądrowana"
Izraelskie wojsko podkreśliło, iż kontrola wwozu i dystrybucji towarów będzie prowadzona tak, by uniemożliwić przejęcie ich przez Hamas, co według izraelskich władz stanowi nieustanny problem w tym regionie.
Zgodnie z planem, dzienna liczba ciężarówek z pomocą ma wzrosnąć z obecnych około 200 do 300, co wciąż pozostaje poniżej poziomu sprzed wojny. Jak przypomina agencja Reuters, przed atakiem Hamasu na Izrael z 7 października 2023 roku do Strefy Gazy codziennie wjeżdżało około 600 pojazdów z zaopatrzeniem.
W ciągu ostatniego tygodnia do Gazy dotarło ponad 23 tys. ton pomocy humanitarnej w 1200 ciężarówkach - podał COGAT. Jednak wiele z tych transportów nie trafiło jeszcze do centrów dystrybucyjnych ONZ i innych organizacji międzynarodowych.
Zbliżone dane przytoczyło w niedzielę biuro prasowe rządu Hamasu, według którego od czasu złagodzenia ograniczeń przez Izrael pod koniec lipca do Strefy dotarło blisko 1600 ciężarówek z pomocą. Świadkowie i źródła Reutersa w Hamasie informują jednak, iż część z tych transportów została splądrowana przez zdesperowanych mieszkańców oraz uzbrojone gangi.
Krytyczne dane ze Strefy Gazy. Sytuacja wciąż się pogarsza
Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy przez cały czas się pogarsza - według ONZ obecne dostawy nie są wystarczające, a region znajduje się na skraju klęski głodu. Lokalne służby medyczne poinformowały w poniedziałek, iż z powodu głodu i niedożywienia zmarło już 180 osób, w tym 93 dzieci.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 roku, kiedy rządzący tym terytorium Hamas dokonał ataku na południe Izraela, zabijając około 1200 osób. W odpowiedzi na ten atak, w izraelskich działaniach zbrojnych zginęło już ponad 60 tys. Palestyńczyków.
Hamas i inne ugrupowania terrorystyczne przez cały czas przetrzymują 50 izraelskich zakładników - ponad połowa z nich jest uznana za zmarłych.