
- Uważam, iż ta ustawa jest szkodliwa pod każdym względem. Zakaz hodowli czyli administracyjne określanie, co rolnikom wolno hodować, a czego nie, jest tworzeniem precedensu na przyszłość. Zresztą twórcy ustawy, środowiska lewicowe choćby tego nie ukrywają – zauważa były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski.














