
— Jestem raczej sceptykiem. Wydaje mi się, iż odbywa się na naszych oczach jakiś teatr, który ma uspokoić tych, którzy głosowali na obecną ekipę rządzącą i wykazać, iż będzie ona bardziej dynamiczna, stanowcza i zdecydowana, nie bardzo wiem w czym, czy tylko w rozliczaniu PiS, czy też w kreowaniu jakichś działań gospodarczych, np. zapowiedzianych w stu konkretach — komentuje zmiany w rządzie były minister rolnictwa, poseł Jan Krzysztof Ardanowski.


















