
- W sytuacji rolników decyzja na wybory jest oczywista. Karol Nawrocki, choć ideałem nie jest, daje nadzieję na powstrzymanie niszczenia rolnictwa, a Rafał Trzaskowski, wykonawca woli premiera Donalda Tuska i jego zagranicznych mocodawców, takiej nadziei nie daje – uważa były minister rolnictwa w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, Jan Krzysztof Ardanowski.

















