1 rok temu
| Drastyczny wzrost cen nowych i używanych samochodów, niepewna sytuacja gospodarcza oraz rosnące koszty życia są dla dzisiejszych konsumentów prawdziwym wyzwaniem. „Nie marnujmy dobrej okazji w kryzysie”- słynne słowa Winstona Churchilla obrazują potencjał tej chwili do zmiany nawyków mieszkańców miast i przesiadki na zrównoważone środki transportu. Sytuacja przypomina to, czego świadkiem byliśmy w latach 70. Przed kryzysem naftowym i drastycznym wzrostem cen paliw, Holendrzy byli zafascynowani posiadaniem samochodów. Po mocnym uderzeniu kryzysu, ludzie zaczęli szukać alternatywy dla prywatnych aut i tak na przestrzeni ostatnich dekad rowery stały się jednym z symboli tego kraju. niedługo po tym, holenderskie miasta zaczęły dostosowywać swoją infrastrukturę do nowych nawyków mieszkańców i rozwijać sieć ścieżek rowerowych. Dzisiaj w tym kraju na populację 17,5 miliona osób przypada 22,5 miliona rowerów. 40 lat temu to ceny ropy rozpoczęły transformację. Dziś wpływ na tę zmianę może mieć znacznie więcej czynników- wysokie ceny, inflacja czy rosnące koszty utrzymania. Chociaż słowo „kryzys” może brzmieć przerażająco, jest to w rzeczywistości świetna szansa dla branży mobilności współdzielonej i operatorów transportu publicznego, aby pokazać mieszkańcom miast, jakie możliwości i korzyści daje ludziom korzystanie z bardziej zrównoważonych środków transportu. Za dużo, za drogo Bolt zlecił serię badań, aby dowiedzieć się, co mieszkańcy miast myślą o posiadaniu samochodu. Około 70% właścicieli samochodów w Lyonie we Francji (badanie Symbial-Opinea) i w Rydze na Łotwie (badanie SKDS) zgadza się ze stwierdzeniem, iż w ich miastach jest zbyt wiele samochodów prywatnych. Również Polacy dostrzegają ten problem – w badaniu zleconym Attest, aż 44% przebadanych mieszkańców woj. mazowieckiego uważa, iż w ich mieście liczba prywatnych samochodów stanowi problem. Ponadto, zdecydowana większość respondentów z Polski korzysta z samochodu prywatnego głównie z wygody, polegającej na tym, iż posiadany samochód pozwala im jechać dokąd chcą i kiedy chcą. Oznacza to, iż ich samochód można łatwo zastąpić szeroko dostępną ofertą transportu multimodalnego – komunikacją miejską, taksówką lub współdzieloną hulajnogą elektryczną. Ponadto Polacy dostrzegają, iż koszt posiadania samochodu znacznie wzrósł w ostatnim czasie- aż 31% badanych przyznaje, iż ich na to nie stać. Mobilność współdzielona jest zdecydowanie tańsza, zwłaszcza jeżeli uwzględni się cały cykl życia pojazdu- od zakupu i następnie rosnące każdego roku wydatki na konserwację i ubezpieczenie. Zalążek zmian Już teraz widzimy, iż coraz więcej osób wybiera zrównoważone opcje współdzielonej mobilności zamiast samochodu. Z badania przeprowadzonego przez Bolt w 17 z 25 krajów, w których oferuje hulajnogi, dowiedzieliśmy się, iż około 40% wszystkich przejazdów hulajnogą Bolt jest powiązanych z transportem publicznym. Oznacza to, iż współdzielone hulajnogi są rozwiązaniem dla pierwszej lub ostatniej mili, uzupełniając autobusy, pociągi podmiejskie lub metro. Mikromobilność ma więc potencjał, aby wspierać już istniejące, zrównoważone środki transportu, co przekłada się na realne korzyści dla miast. Jako Bolt staramy się edukować naszych użytkowników i pokazywać im, jak najlepiej wykorzystać potencjał dostępnych środków transportu multimodalnego. Z satysfakcją odnotowujemy, iż nasze działania przynoszą efekty. Według raportu, który przygotowaliśmy we współpracy z norweskim Instytutem Ekonomiki Transportu, aż 68% przebadanych krakowian, po otrzymaniu zachęty w aplikacji, na krótszych przejazdach było skłonnych wybrać hulajnogę elektryczną zamiast usługi przewozu taksówką. Infrastruktura i bezpieczeństwo siłą napędową zmian W badaniu wykonanym przez Attest, ponad 58% respondentów przyznała, iż chciałoby, aby w ich mieście było więcej przestrzeni bez samochodów. To pokazuje, iż zmiana przyzwyczajeń mieszkańców miast już się rozpoczęła, a obecny kryzys gospodarczy i rosnąca świadomość ludzi na temat środowiska i klimatu, wspierają ten trend. Zatem jak jeszcze można wspierać tę transformację? Wymaga to działań różnych stron, w tym operatorów mobilności współdzielonej i miast. Operatorzy muszą zapewnić bezpieczne i jakościowe usługi. Dlatego Bolt już w 2022 roku postawił m.in na szczegółową weryfikację kierowców taksówek oraz opublikował Deklarację Bezpieczeństwa Hulajnóg. Wprowadził również szereg funkcji bezpieczeństwa – kontrola tożsamości kierowców dzięki sztucznej inteligencji czy też test kognitywny, który sprawdza trzeźwość osoby wypożyczającej hulajnogę. Kolejnym istotnym elementem jest odpowiednia infrastruktura- bez gęstej sieci ścieżek rowerowych, mieszkańcy nie przesiądą się w pełni na rozwiązania multimodalne. Wykorzystanie okazji Chociaż wszyscy mamy nadzieję, iż sytuacja gospodarcza gwałtownie się poprawi, obecne wyzwania mogą stać się okazją do prawdziwej zmiany i być pozytywnym rezultatem tych trudnych czasów. |
