Jak wyglądają finanse Watykanu? W ostatnich latach deficyt się pogłębiał

1 tydzień temu
Zdjęcie: Szczerze o pieniądzach


Papież Franciszek, który zmarł 21 kwietnia, przyczynił się do tego, iż finanse Watykanu stały się bardziej transparentne. Jednak Stolicę Apostolską wciąż trapią liczne problemy budżetowe. W ostatnich latach deficyt w kasie najmniejszego państwa świata pogłębiał się. Franciszek jako głowa Kościoła podjął działania mające prowadzić przynajmniej do częściowej poprawy sytuacji, jednak śmierć papieża przerwała te starania.


Sytuacja finansowa Watykanu od lat nie należy do zadowalających. Śmierć papieża Franciszka przerwała wysiłki, które podjął on jako głowa Kościoła katolickiego, by tę sytuację przynajmniej w pewnym stopniu poprawić.


Finanse Watykanu. Dziura budżetowa w papieskiej kasie


Według raportu watykańskiej Rady ds. Ekonomii, której przewodzi niemiecki kardynał Reinhard Marx, w 2023 roku deficyt Stolicy Apostolskiej wyniósł ponad 90 mln dolarów. Do kasy państwa watykańskiego wpłynął wówczas 1 mld 250 mln dolarów (więcej o 30 mln dolarów niż w roku poprzednim), a wydatki były wyższe - wyniosły 1 mld 340 mln dolarów (również rosnąc w porównaniu z 2023 r., o 36 mln dolarów).Reklama


Analizując dane za 2023 rok (dane za rok 2024 powinniśmy poznać w połowie bieżącego roku), włoskie media - m.in. dziennik "La Repubblica" - podkreślały, iż roczny deficyt operacyjny Watykanu nie wzrósł szczególnie mocno, bo 5,4 mln dolarów, co stanowi mniejszą sumę niż w latach wcześniejszych. Miał to być efekt zarówno cięć po stronie wydatkowej, jak i przyjęcia bardziej realistycznego podejścia do wyceny watykańskich nieruchomości.


Napięty budżet Watykanu. Papież Franciszek próbował ratować sytuację


Zasługi papieża Franciszka na polu uporządkowania finansów Watykanu są bardzo duże. W 2019 r. kardynał Reinhard Marx powiedział, iż Franciszek poinstruował go, aby zredukował koszty funkcjonowania Stolicy Apostolskiej, by w efekcie ograniczyć deficyt. W tamtym czasie można było mówić jedynie o szacunku tego deficytu (oceniano, iż było to ok. 80,5 mln dolarów), bo Watykan od kilku lat - konkretnie od 2015 r. - nie publikował sprawozdania z wykonania budżetu; od dwóch lat stanowisko wewnętrznego audytora finansów państwa papieskiego było nieobsadzone.
Papież Franciszek poszukiwał oszczędności w budżecie Watykanu m.in. poprzez zmniejszanie wynagrodzeń kardynałów - od 2021 r. uczynił to trzykrotnie (ostatnia obniżka, o 500 euro, miała miejsce jesienią 2024 r.). Zmarły papież bił również na alarm w sprawie rosnących obciążeń watykańskiego funduszu emerytalnego, którego zadłużenie pod koniec 2024 r. przekraczało 630 mln euro.
Według ustaleń Reutersa, tuż przed swoją hospitalizacją w lutym 2025 r., papież Franciszek powołał Komisję ds. darowizn na rzecz Stolicy Apostolskiej. Nowa komisja miała być sposobem na zachęcenie wiernych do przekazywania dodatkowych darowizn dla Watykanu i tym samym próbą podreperowania jego finansów, tym bardziej, iż Franciszek napotkał opór wśród wysoko postawionych kardynałów w kwestii obniżania wydatków i poszukiwania oszczędności (Reuters donosił, powołując się na swoje źródła w administracji watykańskiej, iż taki sprzeciw został wyrażony przez purpuratów pod koniec 2024 r.).


Skąd Watykan ma pieniądze? Świętopietrze, turyści i działalność Banku Watykańskiego


Darowizny i daniny w postaci tzw. świętopietrza to zresztą jedno z podstawowych źródeł dochodów Stolicy Apostolskiej. Świętopietrze, zwane też denarem św. Piotra, jest zbierane raz w roku na całym świecie przez kościoły poszczególnych krajów, w niedzielę najbliższą dacie 29 czerwca, kiedy przypada wspomnienie apostołów Piotra i Pawła. Pieniądze te są przekazywane wprost do Watykanu. Według danych czasopisma Michigan Journal of Economics, na które powołuje się Fox Business, wpływy ze świętopietrza to mniej więcej 27 mln dolarów rocznie. Największymi darczyńcami są USA, Niemcy i Włochy.
Pewne wpływy do kasy Watykanu zapewnia też zarządzanie tamtejszymi nieruchomościami. Ważniejszą składową watykańskiego budżetu po stronie dochodowej są jednak pieniądze pozyskiwane od turystów, którzy licznie odwiedzają papieską stolicę każdego roku (w liczbie około 5 milionów). Płacą oni za zorganizowane wycieczki po watykańskich obiektach czy za bilety wstępu do Muzeów Watykańskich, w których można podziwiać bezcenne dzieła sztuki zgromadzone przez kolejnych papieży. Kupują oficjalne pamiątki czy znaczki. Kasę Watykanu zasila też w pewnym stopniu działalność Instytutu Dzieł Religijnych, zwanego też Bankiem Watykańskim, który prowadzi politykę inwestycyjną (dość konserwatywną, kupując np. złoto) i zyski z niej przekazuje Stolicy Apostolskiej.
Idź do oryginalnego materiału