Na plon rzepaku wpływa w dużym stopniu wiosenna dawka azotu. Istotny jest także jej racjonalny podział w okresie wegetacyjnym, jak też wnoszony dodatkowo magnez i siarka oraz niektóre mikroelementy. Sporadycznie także fosfor i potas, a niekiedy także wapń.
Wysiew nawozów PK wiosną należy traktować jako „zło konieczne”
Nawozy PK powinny być wysiane w całości jesienią pod orkę siewną. W przypadku, gdy ich nie zastosowano w tym terminie lub w niedostatecznej ilości, należy je wnieść jak najwcześniej wiosną.
Wskazany jest wówczas nawóz zawierający w większej koncentracji te składniki. W mniejszym stopniu zostanie z niego wykorzystany fosfor, bowiem przemieszcza się dość trudno w profilu glebowym i nie zawsze dochodzi do strefy korzeniowej.
Należy wówczas wybrać nawóz zawierający w 100 proc. związki fosforu rozpuszczalne w wodzie, a więc z grupy nitrofosek, np. fosforan amonu (Polidap) lub YaraMila NPK, ale też inne.
W przypadku gleb kwaśnych (pH poniżej 5,5) dobre wyniki na plantacji rzepaku da pogłówny, a przy tym wczesny (II) wysiew kredy (400-600 kg/ha).
Ważna jest zarówno ogólna dawka N, jak też jej racjonalny podział
W zależności od stanowiska oraz prognozowanych plonów, wiosenna dawka azotu powinna się kształtować w granicach 120-180 kg/ha N.
Najlepiej ją wnieść w dwóch dawkach doglebowych (w proporcji 60+40 proc., np. 90+60 kg/ha N) oraz 2-3 dolistnych w postaci roztworu mocznika, z dodatkiem siarczanu magnezu i mikroelementów.
Pierwszą doglebową dawkę N należy wysiać przed ruszeniem wiosennej wegetacji lub po jej rozpoczęcia, zaś drugą po 2-3 tygodniach.
Zalecić można w przeliczeniu na 1 ha do 200 kg siarczanu amonu (dostarczy 42 kg N i 48 kg S) oraz drugi nawóz spośród następujących: saletrzak lub salmag (200 kg), saletra amonowa (160 kg), ewentualnie RSM 32 (200 l) lub saletrosan (do 300 kg/ha). Jednak w praktyce, w przypadku prognozowanej dłuższej suszy, wniesiony w II dawce N nie zostanie w pełni wykorzystany. Stąd jako optymalna, może się okazać zwiększona I dawka N, choćby do 120 kg/ha.
Ważny wiosną jest także magnez i siarka
Asortyment proponowanych nawozów azotowych jest więc duży. Podczas wyboru konkretnego należy mieć na uwadze fakt, iż z saletrzakiem lub salmagiem wnoszony jest dodatkowo magnez. Z kolei w RSM azot występuje w trzech formach, dzięki czemu jest dostępny w dłuższym okresie wegetacji.
Wysiew siarczanu amonu lub saletrosanu należy tłumaczyć faktem, iż oprócz azotu, zawierają one również niezbędną dla rzepaku siarkę. Ich wadą, zwłaszcza przy stosowaniu w większych ilościach, jest zakwaszający wpływ na glebę i niekorzystny na jej strukturę.
Jednym z lepszych nawozów pod rzepak jest kizeryt (w przeciętnej dawce 200 kg/ha), a także doglebowa forma siarczanu magnezu lub nawozu MagSul (w dawce do 250 kg/ha), z którymi wnoszona jest zarówno siarka, jak też pobierany przez tę roślinę w większych ilościach magnez.
Składniki pokarmowe w rzepak dolistnie
W okresie wegetacji rzepaku, znaczącą dawkę N można też wnieść dolistnie. Roślina ta znosi dość wysokie stężenie mocznika w roztworze cieczy roboczej, tj. 12, a choćby 15 proc. (w niższych temperaturach 10-18°C).
Niemniej w dwóch kolejnych opryskach, a zwłaszcza w fazie pąkowania, jego stężenie należy obniżyć do 8 proc. Przy wyborze nawozu dolistnego pod rzepak należy także zwracać uwagę na mikroelementy, zwłaszcza bor, molibden i mangan.
Wskazany może być też dodatek do sporządzonego roztworu siarczanu magnezu, a niekiedy również fosforu (wczesną wiosną oraz w okresie pąkowania) i potasu (okres intensywnego przyrostu części nadziemnej).
Fosfor i magnez są słabo przyswajane z gleby w niższych temperaturach (poniżej 12°C), a takie notuje się wiosną.
Dolistne dokarmianie rzepaku zaleca się w następujących terminach
- w pierwszym tygodniu ruszenia wiosennej wegetacji;
- po 10 dniach od pierwszego oprysku;
- w fazie zielonego, zwartego pąka.