Liberalny premier Kanady Justin Trudeau ogłosił, iż rezygnuje z urzędu natychmiast po tym jak jego partia wyznaczy następcę. Może nim zostać kobieta. Parlament zawiesił pracę na trzy miesiące a kanadyjskie media spekulują, czy ustępujący premier doprowadził do sytuacji, w której… Waszyngton i Ottawa mogą utworzyć jedno państwo?
Po ogłoszeniu rychłego upadku rządu Trudeau, kanadyjskie portale natychmiast zaprezentowały listę jego następców. Największe szanse – według mediów publicznych Kanady – ma wicepremier i minister finansów Chrystia Freeland, która w grudniu ub. r. podała się do dymisji po kłótni z Trudeau – podają kanadyjskie publiczne radio i telewizja.
Łamaga
„Premier stworzył dwa wyzwania – jedno dla siebie i jedno dla swojego następcy” – napisał publicysta Aaron Wherry na portalu telewizji publicznej CBC.
Media w Otawie nie szczędzą złośliwości liberalnemu politykowi będącemu od 2015 r. premierem Kanady. Będący synem premiera kraju Pierre’a Elliotta Trudeau (1968-1979), Justin Trudeau nazywany bywa teraz „lame duck” – polityk odchodzący z urzędu, ale przez cały czas wykonujący obowiązki. pozostało kilka innych znaczeń tego idiomu, w swobodnym ale łagodnym tłumaczeniu, „lame duck” to też „łamaga” lub „ofiara losu”. Tak określiła Justina Trudeau m.in. redakcja radia RCI, publicznej rozgłośni Kanady nadającej w siedmiu językach.
„Trudeau sam usuwa się z równania, ale matematyka nie staje się o wiele łatwiejsza” – napisał Wherry w CBC nawiązując do obecnej sytuacji, kiedy liberałowie byli w mniejszościowej koalicji a konserwatyści szykują się do ponownego objęcia władzy. W jaki sposób chcą to zrobić? Na razie nie wiadomo. Polityczna łamigłówka stanie się – zdaniem publicysty – łatwiejsza do rozwiązania w obliczu ogłoszenia jesiennych wyborów parlamentarnych.
USA i Kanada jednym państwem – CANUS?
Na razie, po zapowiedzi dymisji Trudeau, niektóre kanadyjskie media więcej piszą o polityce w USA niż o scenie publicznej w Ottawie. „Stany Zjednoczone ostrzegają: Kanada jest poważnie zagrożona oddaniem się w ręce złych globalistów w nadchodzących wyborach federalnych” – napisał portal canadafreepres.com.
„Trump odpowiada na rezygnację Trudeau, sugerując połączenie Kanady ze Stanami Zjednoczonymi” – ogłosił z kolei portal RCI.
Prezydent-elekt znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi napisał o tym wprost na portalu X. „Wiele osób w Kanadzie KOCHA być 51. stanem. Stany Zjednoczone nie mogą już dłużej cierpieć z powodu ogromnych deficytów handlowych i subsydiów, których Kanada potrzebuje, aby utrzymać się na powierzchni. Justin Trudeau o tym wiedział i zrezygnował” – oznajmił Trump w poście na X. „Gdyby Kanada połączyła się z USA, nie byłoby taryf, a podatki znacznie by spadły” – dodał prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych.
Polityka i rzeczywistość
Politycy kanadyjscy z dystansem odnoszą się do tej politycznej i gospodarczo-społecznej fuzji Kanady i USA nazywając takie pomysły „publicystyką” lub „political-fiction” – napisały liberalne portale w Kanadzie. Po ewentualnym połączeniu nowe państwo (CANUS?) byłoby największe na świecie – przypominają dziennikarze w Kanadzie i USA.
Czy to realne? Media w Ameryce Północnej raczej nie dają odpowiedzi na to pytanie. Amerykański portal huffpost.com przypomina w tym kontekście niedawną wypowiedź Elon Muska – jednego z najbogatszych ludzi na świecie i sojusznika Donalda Trumpa.
Miliarder zasugerował w medialnym wystąpieniu, iż Ameryka powinna „wyzwolić” Wielką Brytanię spod „rządów tyranii”.
hub/ Media Alert – BA/ CBC/ RCI/ canadafreepres.com/ huffpost.com/ X