Eksport wzrósł o 4,4% r/r do 31,17 mld euro w październiku 2024 roku i wzrósł o 11,2% w ujęciu miesięcznym, wynika z szacunków Krajowej Izby Gospodarczej (KIG). Izba szacuje, eksport w roku 2024 może zmniejszyć się o 0,5% r/r do 333,7 mld euro, a w roku 2025 – wynieść 363,8 mld euro i wzrosnąć o 9% r/r.
Wielkość eksportu w listopadzie będzie, ze względów sezonowych, niższa od notowanej w październiku, podała Izba.
„Październik to zawsze miesiąc szczególnie wysokiej aktywności eksportowej ze względu na szczyt zaopatrzenia handlu na okres końca roku (sprzedaż kolekcji zimowej, Święta, Sylwester). Uzupełniane są też forsowniej towary potrzebne zimą. W tym kontekście zwykle myśli się o surowcach energetycznych, ale również innych materiałach i komponentach potrzebnych do produkcji w okresie, kiedy zaopatrzenie i transport mają utrudnione działanie (wypada mieć więc ich nieco większy niż zwykle zapas)” – czytamy w raporcie.
W ostatnich kilkunastu miesiącach często obserwowana była ujemna roczna dynamika eksportu. Taka była jeszcze w sierpniu i czerwcu. We wrześniu sprzedaż okazała się wyższa niż przed rokiem o 0,5%, a w październiku o prawdopodobnie 4,4%. W dwóch ostatnich miesiącach roku dynamika eksportu powinna być wciąż dodatnia. Niestety wzrosty te będą wyraźnie słabsze od oczekiwanych jeszcze przed kilkoma miesiącami. W konsekwencji wynik roku 2024 może okazać się niższy od uzyskanego w roku 2023, podano także.
W październiku wycena złotego wobec euro uległa osłabieniu w stosunku do notowanej we wrześniu o 0,89% i wyniosła 4,3164. Równocześnie okazała się o 4,5% mocniejsza niż przed rokiem (we wrześniu złoty był mocniejszy niż przed rokiem o 6,9%).
„W średnioterminowej perspektywie oczekiwany jest w Europie wzrost popytu związany ze wzmacnianiem obronności i odporności państw. Dla nas szczególne znaczenie będzie miał wzrost popytu na zwiększenie odporności. Wszak jest on generowany bardzo szeroko – nie tylko na poziomie administracji państw, ale również poszczególnych przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. W dodatku jest to popyt na bardzo wiele rodzajów wyrobów – a to zwiększa poziom zamówień dla naszej gospodarki” – powiedział główny ekonomista KIG Piotr Soroczyński, cytowany w komunikacie.
KIG szacuje, iż w na przełomie tego i przyszłego roku działać powinny czynniki, które będą sprzyjać sprzedaży eksportowej.
„Wyczekiwane jest zwłaszcza gospodarcze 'ocknięcie’ u naszych głównych partnerów handlowych – gdzie poziom koniunktury w roku 2023 i początku roku 2024 był bardzo niski. Choć nieco słabiej niż dla lat 2022-2023, to wciąż pozytywnie wspierać będą nasz eksport perturbacje z łańcuchami dostaw. Skłaniać mogą część odbiorców ze starych państw Unii do utrzymywania zamówień u nieodległych dostawców (w miejsce tych z dalekiego wschodu). Mocną pozostaje wycena dolara (w porównaniu do wieloletniej średniej). To premiuje nasz eksport w stosunku do oferty konkurentów z dalekiego wschodu (kalkulujących ceny swoich wyrobów do dolara)” – czytamy dalej.
W roku 2023 sprzedaż eksportowa Polski uległa zwiększeniu o 3,5% r/r do 335,4 mld euro. Według szacunków KIG, eksport w roku 2024 może zmniejszyć się do 333,7 mld euro tj. o 0,5%, a w roku 2025, wynosząc 363,8 mld euro, może być wyższy niż rok wcześniej o 9%, podsumowano w materiale.
Źródło: ISBnews