Amerykańska piosenkarka Taylor Swift rozpoczęła trasę koncertową po Europie. Kilka dni temu gwiazda miała dwa koncerty w Lizbonie, a pod koniec miesiąca zaśpiewa w Hiszpanii. Koncerty Taylor Swift w Europie cieszą się na tyle dużą popularnością, iż aż napędzają lokalną gospodarkę.
Koncerty Taylor Swift w Europie napędzają sprzedaż
Taylor Swift rozpoczęła swoją globalną trasę koncertową “The Eras Tour” już rok temu w USA. Chociaż może wydawać się to nieprawdopodobne, trasa gwiazdy nie tylko daje euforia jej fanom, ale znacznie wzmacnia też lokalną gospodarkę miast, w których występuje. Fani Swift tłumnie przybywają do miejsc, w których ta organizuje koncerty, i wydają tam pieniądze na zakwaterowanie, jedzenie, transport i towary. Ten trend został choćby nazwany „Swiftonomics„.
Nie inaczej jest w przypadku Europy, gdzie w tej chwili koncertuje Swift. Pierwszym europejskim przystankiem trasy „The Eras Tour” była Portugalia. Koncerty Taylor Swift w Europie cieszą się tak ogromną popularnością, iż napędziły sprzedaż amerykańskim liniom lotniczym.
Przewoźnik United Airlines potwierdził, iż zapotrzebowanie na loty z USA do Lizbony w okolicach weekendu koncertowego było o 25 procent wyższe niż w poprzednim roku. Linia nie ma wątpliwości, iż wzrost ten był spowodowany właśnie trasą koncertową piosenkarki.
It’s official, I left my in Lisbon. My first time in Portugal and you all made me feel like I was right at home. I’ll seriously never forget the way you treated us, the overwhelming love and passion and hands in the air and dancing and how you screamed every lyric!! Muito… pic.twitter.com/4KFQzl7U0j
— Taylor Swift (@taylorswift13) May 26, 2024
Również pozostałe koncerty Taylor Swift w Europie cieszą się ogromną popularnością. Na lipiec, gdy piosenkarka zawita do Monachium i Mediolanu, United zanotowało wzrost zapotrzebowania na loty na tych trasach o 45 procent. Rosnące zapotrzebowanie skutkuje z kolei wzrostem cen biletów lotniczych.
Czytaj też: Ostatnio narzekali na braki, a teraz United ma za dużo pilotów… A wszystko przez Boeinga
Dlaczego jednak Amerykanie wolą latać na koncerty Taylor Swift do Europy, zamiast wysłuchać piosenkarki w USA? Jedną z przyczyn jest fakt, iż w Europie ceny biletów koncertowych są przez cały czas stosunkowo niskie. Dla fanów udział w europejskim koncercie Swift, choćby jeżeli muszą przemierzyć ocean, czasami jest tańszy niż wyjazd na koncert w Stanach Zjednoczonych.
Rekordy sprzedaży biletów
“The Eras Tour” jest szóstą trasą koncertową w karierze Taylor Swift. Gwiazda opisuje każdy koncert jako podróż przez wszystkie etapy swojej muzycznej kariery. Wydarzenie trwa ponad trzy godziny, a artystka wykonuje na scenie 44 utwory w podziale na 10 aktów, które konceptualnie reprezentują jej albumy. Trasa zyskała uznanie krytyków i jest jedną z najbardziej dochodowych w historii.
Czytaj też: Przemysł radzi sobie źle, albo bardzo źle! Usługi? Przeżywają boom
Zainteresowanie biletami na koncerty Taylor Swift w Europie i Ameryce zostało opisane przez media jako bezprecedensowe i astronomiczne. Potwierdzają to dostępne dane. Przykładowo na trasę po USA, w programie przedsprzedaży Ticketmaster zarejestrowało się aż 3,5 miliona fanów artystki. Mimo iż strona internetowa z biletami uległa awarii tuż po rozpoczęciu przedsprzedaży, tego samego dnia sprzedano ponad 2,4 miliona biletów na trasę, co jest rekordem pod względem największej liczby biletów na koncert, sprzedanych przez artystę w ciągu jednego dnia.
W ramach trasy wokalistka wystąpi również w Polsce. Koncerty na PGE Narodowym w Warszawie zaplanowano na 1, 2, 3 sierpnia 2024 roku. Swift jest pierwszą artystką w historii, która zaplanowała 3 koncerty w jednym miejscu w ramach jednej trasy.
United zrezygnuje z 737 MAX 10? Mają dość problemów Boeinga