Posłowie zajęli się w końcu absurdalnym prawem "okradającym" rodziców wcześniaków z urlopu macierzyńskiego. Blisko do północy w czwartek w Sejmie trwało pierwsze czytanie ustawy w tej sprawie. — Naprawdę bardzo rzadko kiedy mamy okazję w tej izbie pracować nad projektem ustawy, którego słuszność nie wzbudza żadnych — mówiła ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Nie obyło się jednak bez awantury, krzyków i buczenia.