Korekty wniosków KPO nierealne do wykonania w tydzień

13 godzin temu
Zdjęcie: Elektroniczny Wniosek o Płatność


KRIR alarmuje: termin na korekty wniosków z KPO jest zbyt krótki. Izba interweniuje u ministra rolnictwa i apeluje o bardziej realistyczne podejście do procedur.

Zmieńcie procedury KPO, to nie działa w realiach gospodarstw

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR) wystosował 28 lipca br. oficjalne pismo do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Stefana Krajewskiego, w sprawie zbyt krótkiego terminu na korektę wniosków składanych w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). W piśmie KRIR poparł stanowisko Mazowieckiej Izby Rolniczej, która jasno wskazuje: 7 dni to zdecydowanie za mało.

Dwa lata czekania – tydzień na reakcję?

Jak zaznaczono w piśmie, proces oceny wniosków złożonych w ramach KPO trwa nierzadko choćby do dwóch lat. Po tak długim czasie oczekiwania, rolnik otrzymuje informację o konieczności dokonania korekty… i ma na to zaledwie 7 dni kalendarzowych. Zdaniem samorządu rolniczego, jest to praktyka nieproporcjonalna, nieefektywna i nieprzyjazna dla wnioskodawców.

Izba Rolnicza wskazuje, iż tak krótki termin nie tylko generuje presję, ale w wielu przypadkach uniemożliwia realne wprowadzenie zmian, szczególnie w okresach nasilonych prac polowych. Taka organizacja procedur stawia rolników w trudnej sytuacji formalno-prawnej, mimo iż dopełnili wszystkich obowiązków przy składaniu pierwotnych wniosków.

KRIR apeluje o działania naprawcze

W przekazanym stanowisku KRIR zwrócił się do resortu o:

  • wydłużenie terminu na składanie korekt do wniosków w ramach KPO,

  • urealnienie procedur administracyjnych względem długości procesu oceny,

  • wprowadzenie rozwiązań systemowych, które będą uwzględniały rzeczywiste możliwości i warunki pracy rolników.

Organizacja podkreśla, iż wsparcie z KPO ma służyć odbudowie i rozwojowi sektora rolnego – nie może więc być obciążone niepraktycznymi wymogami biurokratycznymi, które niweczą sens całego programu.

KRIR apeluje o zdrowy rozsądek i uczciwe zasady – bo skoro administracja ma czas na decyzję przez dwa lata, rolnik powinien mieć więcej niż tydzień na odpowiedź.

Idź do oryginalnego materiału