Korzystasz z wpłatomatów? Uważaj na te limity. Bank ma obowiązek zgłosić taką transakcję

4 dni temu
Wpłatomat umożliwia nam szybką i wygodną wpłatę gotówki bez konieczności wizyty w oddziale banku. Okazuje się jednak, iż czasami rozwiązanie to może przysporzyć nam sporo problemów. Wiąże się to z limitami transakcji określonymi w przepisach, przy czym uważać musimy też na pewne zachowania.
Choć gotówka wciąż jest stosowana przez wiele osób, to jednak większość środków prędzej czy później trafia na konkretne konto bankowe. Wówczas zaś może podlegać kontroli. W pierwszej kolejności transakcją przygląda się sam bank, a w określonych przypadkach zaangażowany może zostać choćby urząd skarbowy. Warto zatem wiedzieć, kiedy może dojść do takich sytuacji i czego powinniśmy się wówczas spodziewać.


REKLAMA


Zobacz wideo Piekarz u Sroczyńskiego: praca skarbówki jest coraz lepsza


Do jakiej kwoty można zrobić przelew bez kontroli? Ten próg wyznaczają przepisy
Obowiązek monitorowania oraz zgłaszania podejrzanych transakcji dotyczy wszystkich instytucji finansowych w naszym kraju. Obejmuje to zatem np. banki, firmy pożyczkowe, kantory oraz notariuszy. Jak przypomina portal Infor, wynika to z przepisów ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, która z kolei wiąże się z unijną dyrektywą AML (Anti-Money Laundering). Zgodnie z tymi dokumentami kontroli podlegają wszystkie transakcje o wartości równej lub wyżej niż 15 tysięcy euro bądź jej równowartości w innej walucie. W przypadku Polski limit ten wynosi około 64 tysiące złotych. Wartość ta dotyczy zarówno pojedynczych operacji, jak i serii powiązanych transakcji, jeżeli łącznie przekraczają one ten próg. Co ważne, odnosi się to nie tylko do wpłat we wpłatomatach, ale i w placówkach bankowych, na oddziałach pocztowych lub zwykłych przelewów.
jeżeli instytucja finansowa rejestruje taką transakcję, jest zobowiązana zgłosić ją do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF), który działa w ramach Ministerstwa Finansów. Samo zgłoszenie nie oznacza jednak jeszcze problemów dla nas. GIIF w dalszej kolejności analizuje bowiem dostarczone dane na temat nadawcy i odbiorcy transakcji, a także jej celu i charakterze. jeżeli zostanie ona faktycznie uznana za podejrzaną, może zostać wszczęte postępowanie wyjaśniające, a w skrajnych przypadkach sprawa jest przekazywana organom ścigania. Jednocześnie należy zaznaczyć, iż nieprzekraczanie limitu 15 tysięcy euro nie zawsze uchroni nas przed podobnymi działaniami.


Jakie przelewy kontroluje skarbówka? Bank może zdecydować o zgłoszeniu mniejszych przelewów
Przytoczony powyżej ustawowy limit zgłoszeniowy wiąże się z obowiązkiem instytucji finansowych, ale wiele banków wprowadza surowsze przepisy wewnętrzne. Oznacza to, iż zgłaszane do GIIF mogą być choćby niższe kwoty. Bank może również zażądać od nas w takich sytuacjach dodatkowych informacji lub dokumentów potwierdzających legalność transakcji, a choćby wstrzymać ją lub zamrozić nasze środki do czasu wyjaśnienia sprawy. Ponadto uwagę skarbówki mogą przyciągnąć regularne przelewy na niskie kwoty, szczególnie wykonywane często i na różne rachunki. Może to bowiem świadczyć o unikaniu opodatkowanie.
Zobacz też: Popularny bank zapowiada ważne zmiany. Mogą wykorzystać je oszuści. Klienci powinni zachować czujność


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału