Co jakiś czas staram się podawać koszty ogrzewania domu różnymi paliwami, podając dość aktualne ceny. Oto one:
- węgiel kamienny ekogroszek – 1350 zł/tonę, wartość energetyczna 7700 KWh/tonę = 0,17 zł/KWh.
- drewno kawałkowe- 400 zł/m3, wartość energetyczna 3000 KWh/m3 = 0,13 zł/KWh,
- gaz ziemny- 0,4 zł/KWh,
- pellet – ok. 1400 zł/tonę, wartość energetyczna 5000 KWh/tonę = 0,28 zł/KWh,
- zrębka drzewna – ok. 200 zł/m3, wartość energetyczna 3000 KWh/m3 = 0,065 zł/KWh.
- prąd – 1,15 zł/KWh,
- prąd – pompa ciepła o współczynniku 3.5 – 0,32 zł/KWh,
- prąd – pompa ciepła plus własna FV z magazynem energii – 0 zł/KWh (a choćby sporo energii sprzedamy, przy czym doliczmy gigantyczne koszty inwestycji).
Jaki z tego wniosek? Że palenie drewnem wyjdzie znacznie taniej niż gazem. Ba, pozbawiony sensu jest montaż skomplikowanych instalacji, skoro nowoczesnym piecem na zrębkę schodzimy w pobliże 0.
A teraz mój dom. W ostatnim roku popsuł mi się piecyk do podgrzewania wody. Ze względów bezpieczeństwa, w jego miejsce wszedł bojler elektryczny. Stary, powoli odchodzący do lamusa (rok produkcji 2002) piec gazowy zużył ok. 1600 m3 gazu (co daje 17.000 KWh). I stawałem przed dylematem, czy zostawiać gaz, czy iść w kierunku drewna, pelletu. jeżeli popatrzycie na dane, raczej nie ma wątpliwości. Gdyby potrzebna była wymiana kotła – idę w kierunku pieca na zrębkę drzewną. Takie paliwo spokojnie sobie przygotuję, wysezonuję, a koszt – 1105 zł/sezon). Ile zapłaciłbym za sezon przy poszczególnych źródłach ogrzewania.
- węgiel 2900 zł,
- drewno kawałkowe 2200 zł,
- gaz ziemny 6800 zł,
- pellet 4800 zł,
- zrębka drzewna 1100 zł,
- prąd – 20.000 zł,
- pompa ciepła – 5600 zł,
- pompa ciepła + FV – 0 zł.
Zupełnie inaczej wygląda kwestia inwestycyjna. Ale to temat na osobny wpis. Zdradzę efekt – pompa ciepła przestaje mieć większy sens.