Kverneland Qualidisc 21103 T – to 14 ton brony talerzowej nie dla wszystkich… ciągnika

Kiedy Kverneland zapowiada nową maszynę, można być pewnym, iż nie będzie to „kolejna wersja poprzedniej wersji” z dwiema naklejkami więcej. Tak jest i tym razem – najnowsza brona talerzowa Qualidisc 21103 T to już poważny kawał sprzętu, który wjeżdża w pole z rozpostartymi skrzydłami na ponad dziesięć metrów.

Nowa brona z serii 21000 pracuje na szerokości 10,25 m i składa się z czterech sekcji. Każda z nich ma talerze o średnicy 60 cm, zdolne wejść w glebę na głębokość do 15 cm.

Producent chwali się masą własną 13,7 tony, co daje 1,3 tony nacisku na każdy metr roboczy – a to oznacza, iż choćby twarda jak asfalt miedza czy pole po kukurydzy nie będzie dla tej maszyny niej wyzwaniem.

Sercem Kverneland Qualidisc 21103 T jest system Ground Contour System (GCS) – hydrauliczne sterowanie naciskiem sekcji z możliwością działania według czujnika obciążenia lub w trybie stałego przepływu.

W praktyce oznacza to, iż brona reaguje na nierówności jak dobrze wyważony amortyzator – nie podskakuje, nie szarpie, tylko pracuje równo i konsekwentnie.

Qualidisc 21103 T nie jest dla wszystkich ciągnika

Kverneland daje rolnikowi wolną rękę w wyborze wału wleczonego – do dyspozycji są trzy typy, dopasowane do różnych rodzajów gleb i warunków pracy. W efekcie można zbudować maszynę „pod siebie” – czy to do mulczu z rzepaku, czy do zbitych brył gliny po orce.

Nowa brona talerzowa Qualidisc 21103 T nie jest dla wszystkich ciągnika – minimalne zapotrzebowanie to 300 KM, a optymalny przedział mocy to 300–550 KM. jeżeli ktoś dysponuje mniejszym ciągnikiem, to… cóż, albo czas na zakupy, albo trzeba będzie poprzestać na mniejszej wersji.

Maszyna w edycji specjalnej pojawi się już we wrześniu 2025 r., a pełna produkcja ruszy w styczniu 2026 r. Producent na razie trzyma w tajemnicy cenę – być może, by klienci mieli czas przyzwyczaić się do samej idei tak szerokiej brony, zanim zobaczą jej cenę na fakturze.