Ładowarka Hornet HMA 816: Jest tanio, ale czy dobrze? Nasz szybki test (video)

5 godzin temu

Czy ładowarka może być tania? A czy cokolwiek w obecnych czasach takie jest? To pytanie lepiej jest pozostawić bez odpowiedzi, aby się nie denerwować. A zatem zapraszamy na szybki test ładowarki przegubowej Hornet w jednej z najniższych cen w klasie.

Marka Hornet to nowość na polskim rynku, jej debiut przypadł na tegoroczny Agrotech w Kielcach, o czym pisaliśmy w jednej z naszych relacji z targów. Jak to zwykle bywa, choć maszyny należą do najtańszego segmentu, to przyciągały sporą uwagę zwiedzających. Dlaczego? Cóż, wielu rolników na poważnie rozważa zakup “jakieś” ładowarki, pytanie co wybrać. Nowe czy używane, a może nowe w cenie używanej? Tylko na jakie ustępstwa będzie musiał przystać klient, decydując się na dalekowschodni produkt?

Hornet HMA 816 – prosta ładowarka przegubowa

Podobnie jak niedawno prezentowany przez nas ciągnik YTO, także i ładowarka HMA 816 można powiedzieć, otwiera opowieść pod tytułem ładowarki przegubowe. Maszyna waży 4 tony, ma 2260 mm rozstawu osi, długość 5280 mm, szerokość 1700 mm i 2580 mm wysokości. Nie wiedzie może do najwęższych zabudowań ani przez najniższe drzwi, ale zdecydowanie jest to maszyna nieduża i poradzi sobie na ciaśniejszych placach. Jej udźwig maksymalny wynosi 1600 kg, a w ofercie ponad HMA816 pozostało większy model – HMA825 o udźwigu 2,5 tony i masie operacyjnej 6,7 t, zaś w przygotowaniu ma być ładowarka o masie kilkunastu ton. Wracając do modelu, z którym mieliśmy okazję zapoznać się na spokojnie:

Silnik jest produkcji chińskiej, ma moc 61 KM, cztery cylindry, 3,1 l pojemności i spełnia normę Stage V poprzez zastosowanie układu DOC+DPF. o ile ktoś się interesuje segmentem chińskich ładowarek, to cała konstrukcja wydaje się znajoma. Tak, te maszyny są dostępne także pod innymi brendami, zaś HMA 816 “to ta wzmocniona”. Przede wszystkim oznacza to, iż w ładowarce zastosowano mosty ze zwolnicami, a więc maszyna nie będzie bała się lekkiego terenu, hamulce są suche, tarczowe, ręczny tarczowy na wał.

Do dyspozycji są dwie prędkości jazdy, przełączanie jest płynne, guzikiem na dżojstiku. Skoro jesteśmy przy kabinie, to warto dodać, iż w tym modelu można już liczyć na konsolę po prawej stronie, podłokietnik oraz ekran LCD zamiast zegarów. Miejsca nie jest wcale tak mało, choć da się wczuć, iż kabina nie do końca była projektowana pod typowego Europejczyka. Aczkolwiek przy swojej cenie poziom wymagań nie może być zbyt wysoki.

Idź do oryginalnego materiału