Lampki choinkowe na przestrzeni ostatnich lat przeszły prawdziwą rewolucję. W sklepach próżno szukać już lampek starego typu. w tej chwili niemal wszystkie lampki opierają się na technologii LED, która jest korzystniejsza dla portfela i lepsza dla środowiska. Ile jednak - tak naprawdę - kosztuje nas świąteczny klimat w domu? Wyjaśniamy.
Rachunki za prąd a lampki choinkowe
Pieniądze, jakie Polacy przeznaczają na rachunki za prąd nie maleją. Ceny energii elektrycznej mają być dalej mrożone, jednak w najbliższych tygodniach nie dojdzie do żadnych istotnych zmian, które doprowadzą do znaczących oszczędności. Boże Narodzenie to czas, gdy w domach pojawiają się dodatkowe urządzenia pobierające prąd. Ozdoby świąteczne nie zawsze bowiem działają na baterie. Część z nich pobiera elektryczność z sieci, a za tą trzeba płacić.
Dziennikarze Faktu sprawdzili, ile kosztują nas lampki choinkowe. Osoby szukające oszczędności w rachunkach za prąd raczej nie muszą ograniczać czasu, gdy kolorowe lampki wprowadzają świąteczny klimat. Dziennie, choćby całodobowe używanie lampek, to koszt zaledwie kilku groszy. Reklama
Wyliczenie kosztów używania lampek choinkowych LED w okresie świątecznym zostało wykonane na podstawie danych technicznych podanych przez producenta na opakowaniu. Natomiast drugą istotnym elementem wyliczeń jest przyjęta cena energii. Dziennikarze założyli, iż 1 kWh to koszt około 1 zł brutto (zgodnie z taryfą G11).
Tyle płacisz za lampki choinkowe
Najmniejsze zestawy lampek choinowych (zestawy od 80 do 100 lampek LED) to choćby przy świeceniu ich przez 24 godziny na dobę od Wigilii do końca stycznia to koszt 4,21 zł. Oznacza to, iż jeden dzień świecenia takiego zestawu kosztuje właściciela 10 groszy. Nie wpływa to więc znacząco na wysokość rachunków za prąd.
Jak jednak mają się sprawy w przypadku większych zestawów? Fakt podaje, iż choćby w przypadku lampek LED opiewających na 600 światełek to przy włączaniu ich od 24 grudnia do 31 stycznia zapłacimy 8,41 zł (pobieranie prądu przez 936 godzin). Wyliczenia wskazują zatem, iż doba świecenia największych zestawów kosztuje domowe budżety zaledwie 22 grosze.
Boże Narodzenie z zaciskaniem pasa?
Zastanawianie się nad tym, ile prądu "pożerają" lampki choinkowe nie jest pozbawione podstaw. W ostatnim czasie Polacy zaczęli zaciskać pasa i oszczędzać z racji nieustannie rosnącej inflacji. Polska gospodarka zwolniła, co potwierdzają najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego.
"Naszym zdaniem hamowanie gospodarki (...) wynikło z niższej dynamiki konsumpcji, zarówno prywatnej jak i publicznej, gorszego salda handlu zagranicznego, przy wzroście inwestycji utrzymującym się blisko 3 proc. r/r i wyraźnie większym wkładzie ze strony zapasów’ - informowali ekonomiści Santander Banku Polska po opublikowaniu przez GUS danych. Ekonomiści Banku Pekao wprost stwierdzili, iż "konsumpcja, inwestycje i eksport stanęły".