Lufthansa Cargo rozpoczęła transformację swojego centrum logistycznego na lotnisku we Frankfurcie. Przewoźnik zainwestuje w – jak to zaczęli określać internauci – “niemieckie CPK” blisko 600 milionów euro. Dzięki temu Lufthansa Cargo Center (LCC) zostanie całkowicie zmodernizowane do 2030 roku, stając się najbardziej zaawansowanym technologicznie hubem transportu lotniczego w Europie.
Lufthansa Cargo wybuduje „niemieckie CPK”
Budowa już ruszyła, jednak projekt „LCCevo” to nie tylko inwestycja w infrastrukturę, ale również w przyszłość lotnictwa i globalnej logistyki. Przekształcając swoje centralne centrum cargo, Lufthansa Cargo umacnia swoją pozycję jako lidera na rynku europejskim. Potężna inwestycja w “niemieckie CPK” i nowoczesne rozwiązania, które zostaną wdrożone, mają zwiększyć efektywność operacyjną oraz poprawić jakości usług, co z kolei ma przynieść korzyści zarówno klientom, jak i pracownikom.
Lufthansa Cargo podkreśla, iż jednym z kluczowych elementów modernizacji jest dbałość o zrównoważony rozwój. Nowa infrastruktura ma być bardziej ekologiczna i przystosowana do wyzwań przyszłości.
W czasach globalnych napięć i zmieniających się wymagań klientów potrzebujemy innowacyjnych rozwiązań, które spełnią potrzeby nasze, naszych klientów oraz społeczeństwa. Jest to możliwe tylko dzięki nowoczesnej infrastrukturze. Jednocześnie ‘LCCevo’ podkreśla nasze silne więzi z naszą bazą macierzystą i wzmacnia rolę lotniska we Frankfurcie jako centralnego hubu cargo w Europie – powiedział Ashwin Bhat, CEO Lufthansa Cargo.
Jednym z największych wyzwań tego ambitnego projektu jest jego realizacja bez przerwania codziennych operacji. Lufthansa Cargo planuje przeprowadzenie modernizacji etapami, co pozwoli na utrzymanie ciągłości działania centrum cargo.
To operacja na otwartym sercu – mówi Stefan Dürr, kierownik projektu, podkreślając, iż prace budowlane będą prowadzone w taki sposób, aby nie zakłócać bieżących operacji.
Kluczowy hub transportu lotniczego
Lotnisko we Frankfurcie odgrywa kluczową rolę w europejskiej sieci transportu lotniczego, a Lufthansa Cargo od lat jest jego integralną częścią. Modernizacja LCC wzmocni pozycję lotniska jako centralnego hubu cargo, który łączy rynki globalne i umożliwia międzynarodowy przepływ towarów.
Modernizacja centrum cargo to także inwestycja w przyszłe pokolenia pracowników Lufthansa Cargo. Nowoczesna infrastruktura stworzy atrakcyjne i stabilne miejsca pracy, a także przyczyni się do zrównoważonego rozwoju regionu. R. Alexander Lorz, minister finansów Hesji, podkreśla, iż inwestycje w nowoczesną infrastrukturę są najważniejsze dla długoterminowego wzrostu i konkurencyjności regionu.
To imponujący przykład, jak inwestycje w nowoczesną i zrównoważoną infrastrukturę długoterminowo wzmacniają nasze państwo. Lufthansa Cargo wysyła istotny sygnał dla innowacji i konkurencyjności na lotnisku we Frankfurcie – podkreślił R. Alexander Lorz.
Transformacja centrum cargo Lufthansa Cargo we Frankfurcie to krok milowy w rozwoju globalnej logistyki. Inwestycja ta wzmocni pozycję Lufthansa Cargo jako lidera rynku, przyczyniając się jednocześnie do zrównoważonego rozwoju i tworzenia nowych miejsc pracy. Frankfurt, jako najważniejszy hub transportowy, zyska nowoczesną infrastrukturę, która będzie służyć przyszłym pokoleniom i wspierać międzynarodowy handel. Nic więc dziwnego, iż inwestycja Lufthansy została przez część polskich internatów nazwana “niemieckim CPK”. Chociaż różnice między oboma projektami są ogromne, poczynając od kwoty inwestycji, a kończąc na segmencie cargo lub lotnictwa pasażerskiego, to “niemieckie CPK” jest pewnego rodzaju symbolem, iż inwestycje w duże wieloletnie projekty to nie megalomania, a przykład wzmocnienia państwa.
A co z tym naszym CPK?
Pod koniec czerwca premier Donald Tusk poinformował o kontynuacji budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), przesuwając jednak termin realizacji do 2032 roku. Celem zmiany harmonogramu ma być lepsze dopracowanie szczegółów projektu oraz zapewnienie jego efektywności. Już od dawna mówiło się, iż obecne terminy są nierealne.
Pytaliście mnie państwo, dlaczego tak długo czekacie na naszą odpowiedź, co do przyszłości projektu, jaki zastaliśmy. Chcę powiedzieć i zamknąć ten rozdział. Poprosiłem, by moi współpracownicy możliwie szybko, skutecznie i obiektywnie przedstawili stan rzeczy, jakie odziedziczyliśmy po poprzednikach. Biorąc pod uwagę napięcia i zamówienie polityczne, prosiłem, by odsunęli pokusy upolitycznienia tej inwestycji. Każdy w Polsce miał wyrobiony pogląd – mówił Donald Tusk na konferencji prasowej.
Zmianie ulegnie także segment kolejowy CPK. Projekt zakładał rozwój sieci kolejowej według modelu piasty i szprych [model zakładający istnienie węzła transportowego oraz zasilających go promienistych linii transportowych, czyli „szprych”; transport następuje najpierw do węzła, a następne od węzła do celu – przyp. red.].
Zamiast szprych powstanie gęsta sieć kolejowa, a początkiem projektu będzie Kolej Dużych Prędkości (KDP) łącząca Warszawę i Łodź z rozwidleniem na Warszawę i Wrocław. Pociągi na tej linii mają według premiera osiągać prędkość nawet 320 km/h.
To ma być projekt 100 minut. W takim czasie będziemy mogli dojechać z Warszawy do Katowic, Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska. (…) Przygotowujemy model, który nie będzie krzywdą dla nikogo, kto będzie wywłaszczony. Radykalnie zmniejszy się potrzeba wywłaszczeń. Nie będziemy budowali iluzji – przekonywał Donald Tusk.
Szef rządu zapowiedział jednocześnie wsparcie lotnisk regionalnych. Zmodernizowany i rozbudowany ma zostać port lotniczy w Modlinie, który zostanie połączony z warszawskim Dworcem Centralnym. Lotnisko Chopina ma zostać zmodernizowane i – co chyba najważniejsze – ma działać nawet po uruchomieniu CPK. Premier zapowiedział też rozbudowę sieci dróg, w tym dokończenie rozbudowy autostrady A2 z Warszawy do Łodzi.
Polska stanie się jednym wielkim megalopolis, zobaczymy to za kilka lat. W ten projekt będą włączone wszystkie duże miasta w Polsce – zapewnił Tusk.
Spadek po PiS
CPK to flagowy projekt poprzedniego rządu Prawa i Sprawiedliwości, który od początku wzbudza duże kontrowersje oraz wątpliwości co do jego skali, kosztów i harmonogramu. Z tego powodu nowy koalicyjny rząd ogłosił kompleksowy audyt, który miał ocenić dotychczasowe wydatki związane z tym projektem oraz zakres zrealizowanych prac. Celem kontroli miało być także dostosowanie projektu do rzeczywistości oraz przedstawienie planu dalszych działań. Do audytu jednak nie doszło.
Pierwszy etap projektu, który zgodnie z pierwotnym harmonogramem miał zakończyć się w 2027 roku, obejmuje uruchomienie nowego centralnego lotniska dla Polski w Baranowie pod Warszawą, mogącego obsłużyć około 40 milionów pasażerów rocznie. W kolejnych latach planuje się stopniową rozbudowę tego lotniska, aby było w stanie obsłużyć około 65 milionów pasażerów do 2060 roku.
Projekt obejmował nie tylko budowę wielkiego lotniska pod Łodzią, ale także gruntowną modernizację krajowej sieci kolejowej. Program Kolejowy CPK zakładał budowę 1981 km nowych linii kolejowych do roku 2034, obejmujących 12 tras i 10 tak zwanych “szprych” prowadzących z różnych części Polski do Stolicy i samego Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Decyzja rządu dotycząca przyszłości CPK jest kluczowa dla dalszej realizacji tego gigantycznego projektu. Wyzwania technologiczne związane z budową kolei dużych prędkości wymagają szczególnej uwagi, ale odpowiednie zarządzanie i jasne priorytety mogą zapewnić sukces całego przedsięwzięcia.
Wiemy co dalej z CPK! Tusk podjął decyzję: „Trójskok w nowoczesność”