Kolektyw o nazwie Lëtz Atom wystosował petycję, w której domaga się zmiany ustawodawstwa jądrowego i przekonuje rządu w Luksemburgu do zbadania korzyści płynących z energii jądrowej dla kraju.
Na terenie Luksemburga nie ma elektrowni jądrowej, ale geograficznie jest tu bardzo blisko do elektrowni jądrowych w sąsiednich krajach. Najbardziej znaną elektrownią w pobliżu jest elektrownia jądrowa Cattenom we Francji, położona około 20 kilometrów od granicy z Luksemburgiem. Luksemburg od lat krytycznie odnosił się do energetyki jądrowej i często wzywał do zamykania pobliskich elektrowni, zwłaszcza ze względów bezpieczeństwa. Mimo to kraj importuje energię elektryczną, której część pochodzi z energii jądrowej.
Na czele kolektywu Lëtz Atom stoi Benjamin Ptak, który studiuje w Pensylwanii w USA i jest entuzjastą energii jądrowej.
— Kocham energetykę jądrową, mógłbym rozmawiać na ten temat godzinami – powiedział Ptak.
Luksemburg przez import energii elektrycznej z Francji zużycie energii jądrowej w Luksemburgu wynosi około 10-13 procent.
Luxemburger Wort / Aleksandra Fedorska
Czarnecka: Czy zdążymy z atomem? Na pewno