Boeing, jeden z największych producentów samolotów na świecie, walczy z kolejnymi problemami. Niedawno ogłoszono, iż koncern planuje masowe zwolnienia. Pracę ma stracić aż 10% pracowników firmy, co przekłada się na około 17 tysięcy etatów. Problemy te są wynikiem nie tylko trudnej sytuacji finansowej firmy, ale także trwającego strajku największego związku zawodowego IAM, który paraliżuje produkcję w kluczowych zakładach Boeinga.
Masowe zwolnienia w Boeingu
Kelly Ortberg, prezes Boeinga, zapowiedział, iż firma zmuszona jest do dostosowania wielkości zatrudnienia do obecnych realiów finansowych. W obliczu rosnących strat i problemów z produkcją, Boeing decyduje się na cięcia, które mają objąć zarówno kadrę zarządzającą, jak i pracowników umysłowych na całym świecie. Choć dokładne liczby nie zostały jeszcze ujawnione, szacuje się, iż masowe zwolnienia w Boeingu dotkną aż 10% jego globalnej siły roboczej.
Od połowy września trwa strajk związku zawodowego IAM, który reprezentuje 33 tysięcy pracowników Boeinga. Strajk objął przede wszystkim zakłady w okolicach Seattle, co dodatkowo pogłębia trudną sytuację finansową firmy.
Zakłady w Seattle są najważniejsze dla Boeinga, gdyż to tam powstają jego najpopularniejsze modele, takie jak bestsellerowy 737 czy 777, używane przez linie lotnicze na całym świecie. Strajk powoduje kolejne opóźnienia, co wpływa negatywnie na reputację i wyniki finansowe firmy.
The CEO of Boeing announced the company will be cutting 10% of its workforce amid a costly strike by machinists and two fatal crashes. pic.twitter.com/cBaUDxZ7i4
— TODAY (@TODAYshow) October 12, 2024
Miliardowe straty i opóźnienia w produkcji
Jednak strajki i masowe zwolnienia w Boeingu to nie jedyne zmartwienia producenta. Firma ogłosiła także konieczność dokonania odpisów na łączną kwotę 5 miliardów dolarów, z czego aż 3 miliardy przypadają na dział samolotów pasażerskich. Reszta strat dotyczy sektora obronnego, kosmicznego i bezpieczeństwa. Wpływ na te straty mają przede wszystkim opóźnienia w produkcji nowej generacji samolotów – modelu 777X, na który klienci będą musieli czekać jeszcze dłużej niż planowano. Boeing przewiduje, iż pierwsze dostawy tego modelu odbędą się dopiero w 2026 roku, a wersja towarowa będzie gotowa dopiero w 2028 roku.
Opóźnienia te wynikają z kilku czynników. Po pierwsze, strajk pracowników w Seattle znacząco wpłynął na harmonogram produkcji. Po drugie, wstrzymane zostały loty testowe nowych samolotów po tym, jak podczas jednej z prób wykryto problemy techniczne, co wymusiło przerwę w testach.
Kolejnym ciosem dla Boeinga są niższe, niż oczekiwano wyniki finansowe za trzeci kwartał roku. Firma szacuje, iż przychody wyniosą 17,8 miliarda dolarów, co jest prawie miliardem mniej niż prognozowali analitycy. Strata na akcję ma wynieść około 10 dolarów. Dokładne wyniki finansowe Boeing ma przedstawić pod koniec października, jednak już teraz widać, że koncern boryka się z poważnymi problemami finansowymi.
Boeing próbował załagodzić konflikt ze strajkującymi pracownikami, oferując im podwyżkę wynagrodzeń o 30% na przestrzeni czteroletniego kontraktu. Niestety, związki zawodowe nie zgodziły się na propozycję, co zmusiło firmę do wycofania swojej oferty. Pracownicy Boeinga przez ostatnią dekadę akceptowali zamrożenia płac, jednak tym razem oczekiwania były wyższe, co spowodowało impas w negocjacjach.
Ken Herbert, RBC Capital Aerospace & Defense Analyst, discusses $BA performance as the strike at Boeing enters week five and the company said it plans to cut 17,000 jobs: pic.twitter.com/cODqNwUrXt
— Squawk Box (@SquawkCNBC) October 14, 2024
Kryzys uderza w wizerunek Boeinga
Boeing walczy z problemami jakościowymi, które jeszcze bardziej pogarszają jego sytuację. W styczniu ubiegłego roku doszło do poważnego incydentu, gdy podczas lotu nowego modelu 737-9 MAX linii Alaska Airlines oderwał się fragment kadłuba. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale inspektorzy wykryli, iż brakowało kilku elementów mocujących. Ten incydent postawił w jeszcze gorszym świetle zarządzanie jakością w Boeingu, które od lat jest krytykowane z powodu awarii i opóźnień.
Boeing, który przez dekady był symbolem amerykańskiej potęgi technologicznej i innowacji w przemyśle lotniczym, stoi w tej chwili w obliczu jednego z najpoważniejszych kryzysów w swojej historii. Masowe zwolnienia w Boeingu, strajki, opóźnienia w produkcji kluczowych modeli oraz miliardowe straty stawiają przyszłość firmy pod znakiem zapytania. Choć Boeing przez cały czas odgrywa kluczową rolę na rynku globalnym, to obecne problemy mogą wpłynąć na jego pozycję w nadchodzących latach.
Gigantyczne straty Boeinga! Wyparowały miliardy dolarów!