Oferta jabłek i gruszek jest dziś szeroka odmianowo i duża ilościowo. Niestety, brakuje kupujących. Sadownicy przekazują nam, iż dziś po kilka skrzynek kupują wyłącznie mali detaliści. choćby mając całe auto Lobo, trzeba „odstać” swoje.
Większość odmian wysokiej jakości to dziś stawki wywoławcze na poziomie 35–40 zł za skrzynkę (2,33–2,66 zł/kg). Lobo i Cortland to maksymalnie 50 zł (3,33 zł/kg), ale w tym wypadku mówimy o topowej jakości. W ofercie nie ma dziś jedynie późnych odmian, takich jak Alwa czy Idared.
Z drugiej strony kupujący poszukują dziś Delikatesa. Ci, którzy go jeszcze mają, otrzymują w zależności od jakości 65 zł (4,33 zł/kg) i 45 zł (3,00 zł/kg). To wskazówka, iż lepiej sprzedawać odmianę wczesną jesienią niż w drugiej połowie sierpnia. Kupujący poszukują także Ligola, który jest już oferowany.
Na rynku nie brakuje także krajowych śliwek. Dziś są to już wyłącznie owoce z chłodni. 5,00 zł/kg to cena wywoławcza za wysokiej jakości Tophita i Węgierkę. Nieco niższej jakości President to 3,00 zł/kg. Mając na uwadze koszty schłodzenia i przechowania, najniższe ceny transakcyjne nie robią „wrażenia” w stosunku do cen skupu sprzed miesiąca.
Nie brakuje także gruszek, chociaż sytuacja przypomina tę z jabłek. Poszukiwana jest Klapsa, która jest rzadkością. Wysokiej jakości krajowa Konferencja to najczęściej 80 zł (4,00 zł/kg).