22 października 2025 roku mija rok od śmierci Dariusza Winnickiego – doświadczonego hotelarza, felietonisty portalu Horeca Business Club i jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów branży hotelarskiej ostatnich lat. Zmarł w wieku 52 lat, pozostawiając po sobie ogromny dorobek zawodowy, grono przyjaciół i wiele ciepłych wspomnień.
Dariusz Winnicki przez wiele lat był związany z Ostoją Chobienice, którą zarządzał z ogromnym zaangażowaniem. O obiekcie potrafił opowiadać z pasją, podkreślając, iż prawdziwe hotelarstwo opiera się na ludziach – ich emocjach, relacjach i codziennej pracy, która sprawia, iż gość chce wracać.
W branży zasłynął nie tylko doświadczeniem, ale też niepowtarzalnym poczuciem humoru, ciętą ripostą i bezkompromisowością w dyskusjach. Nie bał się mówić tego, co myśli – zawsze z przekonaniem i błyskotliwością, które czyniły każdą rozmowę z nim niezapomnianą.
Jako felietonista Horeca Business Club Dariusz Winnicki komentował aktualne wydarzenia w hotelarstwie z perspektywy praktyka, który znał branżę „od zaplecza”. Jego teksty były pełne celnych obserwacji, ironii i dystansu, ale zawsze oparte na trosce o jakość i profesjonalizm w hotelarstwie. Potrafił jednym zdaniem podsumować to, co inni mówili przez godzinę.
Warto przypomnieć dwa z jego felietonów:
-
„Trudny gość, choć chciałoby się powiedzieć ‘upierdliwy’”
-
„Idziemy na dymka, czyli palenie w pracy”
W swoich tekstach poruszał kwestie operacyjne, personalne i kulturowe hotelarstwa – zawsze z dystansem, ale też z troską o jakość usług i relacje w branży.
Poza hotelarstwem Dariusz miał jeszcze jedną wielką pasję – rekonstrukcje historyczne. Angażował się w nie wraz z rodziną, a w 2023 roku podczas inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem wcielił się w postać króla Władysława Jagiełły. To właśnie wtedy branża zaczęła żartobliwie nazywać go „królem Polski” – tytuł, który wyjątkowo do niego pasował.
Choć minął już rok od jego śmierci, pamięć o Dariuszu Winnickim wciąż jest żywa w środowisku hotelarskim. Wspominany jest jako człowiek o wielkim sercu, ogromnej wiedzy i niezwykłym poczuciu humoru – ktoś, kto potrafił jednocześnie inspirować i rozśmieszać.
Redakcja Horeca Business Club składa hołd jego pamięci, dziękując za wszystkie wspólne lata, rozmowy i refleksje, którymi się dzielił.
Darku – Twoje słowa i uśmiech pozostaną z nami na zawsze.