Mocne słowa o cłach Trumpa. "Trudno uwierzyć, by mogły wejść w życie na dłużej"

4 dni temu
Zdjęcie: Wydarzenia 24


Wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju zabrał głos w sprawie ceł wprowadzonych przed administrację Donalda Trumpa. W wypowiedzi na portalu X podkreślił, iż amerykańskie taryfy są tak irracjonalne, iż trudno uwierzyć, by mogły wejść w życie na dłużej.


Zapowiedziana przez USA polityka celna wydaje się tak irracjonalna, iż trudno uwierzyć, by mogła wejść w życie na dłużej - ocenia wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Mikołaj Raczyński.
- Rynki finansowe nie pozostają obojętne: decyzje USA postrzegane są jako czynnik pchający świat w stronę globalnego spowolnienia. Jasnym punktem pozostaje to, iż wszystko, co zapowiedziano, wydaje się tak irracjonalne, iż trudno uwierzyć, by mogło wejść w życie na dłużej - napisał Raczyński.


Amerykańskie cła uderzą w światową gospodarkę. Ekspert przedstawił wyliczenia


W ubiegłym tygodniu ekspert PIE Marek Wąsiński ocenił, iż nowe stawki celne najbardziej uderzą w gospodarkę USA, powodując inflację, ale będą również oddziaływać negatywnie na światową gospodarkę.Reklama
"Szacuje się, iż globalna produkcja spadnie o około 1 proc. Cła dotkną również Unię Europejską, w której średni spadek produkcji szacuje się na 0,34 proc., a w Niemczech - choćby na 0,49 proc." - wyliczył.
W środę wieczorem prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające "cła wzajemne" w wysokości co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy; w przypadku towarów z UE wyniosą one 20 proc.


W przypadku Chin taryfy wyniosą 34 proc. (stawka ta zostanie dodana do ogłoszonych wcześniej 20 proc. ceł; będzie wynosić 54 proc.), Japonii — 24 proc., Indii — 26 proc., Korei Płd. — 25 proc. Uniwersalna 10-proc. stawka celna obowiązuje od 5 kwietnia, zaś cła na poszczególne państwa — 9 kwietnia.
Idź do oryginalnego materiału