Mołdawscy producenci zachwyceni sezonem czereśniowym 2025

Sezon 2025 wyróżnił się w przypadku mołdawskich czereśni przede wszystkim cenami. Były one najwyższe we współczesnej historii tamtejszego sadownictwa. Średnia cena hurtowa wyniosła około 9,70 zł/kg. To mniej więcej o jedną trzecią więcej niż przed rokiem. Partie najwyższej jakości osiągały tam równowartość około 15,00 zł/kg.

Być może z punktu widzenia polskich sadowników nie są to ceny, które robiłyby „piorunujące” wrażenie czy pozwalały osiągnąć rekordowe zyski. Jednak nie możemy zapomnieć, iż mówimy o najbiedniejszym kraju w Europie, gdzie koszty produkcji są znacznie niższe od polskich. Koszt manualnego zerwania każdego kilograma wynosi nieco ponad 1,00 zł… W efekcie wspomniane stawki pozwoliły na wygenerowanie wysokich zysków pomimo niższego plonowania. Mniejsze zbiory to oczywiście pokłosie przymrozków. Na mołdawskie sady najgorzej wpłynęła fala przymrozków między 9 a 11 kwietnia.

Podczas naszej ostatniej wizyty w Mołdawii często pytaliśmy o to, gdzie sprzedawane są czereśnie z tamtejszych sadów (tych z produkcją na wysokim poziomie). Najczęściej słyszana odpowiedź to Niemcy. Popyt krajowy jest lokalnie zaspokojony przez mniejszych sadowników. Jak na niemieckie realia w czerwcu i lipcu wspomniane ceny były stosunkowo niskie. Wspominaliśmy o nich w materiale o imporcie z Turcji. Niemniej po to się coś importuje, żeby na tym zarobić… W tym wypadku najprawdopodobniej zarobili niemieccy importerzy.

źródło: www.east-fruit.com