Po ubiegłotygodniowym ataku szarka komośnika, na plantacjach buraków cukrowych pojawiają się mszyce buraczane. To kolejne z zagrożeń czekających na tą uprawę. Jak to wpłynie na tegoroczny plon?
Pojawiły się pierwsze ostrzeżenia dotyczące pojawienia się na plantacjach buraka cukrowego, mszycy burakowej. Mszyca ta, w swoim stadium rozwoju, wykorzystuje w swoim rozwoju dwóch żywicieli.
Co należy wiedzieć o mszycy burakowej?
Żywiciel pierwotny, czyli gospodarz zimowy to najczęściej trzmieliny, kaliny czy jaśminowiec, na którym jesienną porą, szkodnik składa czarne i błyszczące jaja.
Gdy przychodzi wiosna, z jaj wylęgają się młode mszyce i rozwijają 2 do 3 pokoleń. Wtedy też pojawiają się mszyce migrantki, które przechodzą na żywiciela wtórnego. Takim żywicielem, są przede wszystkim chwasty z rodziny komosowatych oraz rumianowatych, które są głównym zagrożeniem w uprawie buraka cukrowego.
– Szkodliwym stadium u mszyc są zarówno larwy, jak i osobniki dorosłe. Ich rozwojowi sprzyja ciepła i sucha pogoda. Bezpośrednia szkodliwość mszyc polega na wysysaniu soków z tkanek, wskutek czego zakłócona zostaje fizjologia roślin. Na burakach, mszyca burakowa żeruje na ogonkach liściowych i liściach (zwykle po dolnej stronie), oraz w kwiatostanach – na plantacjach nasiennych.
Mszyca burakowa preferuje młode organy wegetatywne, dlatego kolonie tej mszycy spotkać można najczęściej gdy żerują liściach sercowych wewnątrz rozety, które zasiedlają jako pierwsze. Rośliny, szczególnie w okresie wschodów, mogą być narażone na atak ze strony mszyc – informuje Platforma Sygnalizacji Agrofagów.
Mszyca burakowa – jak rozpoznać żerowanie?
Jeżeli rośliny buraka zostały zasiedlone przez mszycę burakową, zauważymy przede wszystkim poskręcane młode liście do wewnątrz. Szkodliwość pośrednia, która może okazać się bardziej znacząca, polega na przenoszeniu wirusów.
Konieczne jest na ten moment przeprowadzenie lustracji uprawy, właśnie pod kątem występowania mszycy burakowej, oraz wcześniej wspomnianego szarka komośnika.
– W wielu rejonach kraju obserwuje się także znaczące zagrożenie, choćby likwidacje plantacji na skutek bardzo dużego nasilenia występowania szarka komośnika. Już dwa lata temu publikowaliśmy, poprzez Newslettery informacje o diagnostyce szkodnika oraz sposobach zapobiegania i zwalczania. Jak pokazuje bieżący sezon wegetacyjny szarek komośnik stanowi i będzie stanowić coraz większy problem w uprawach buraka cukrowego.