Szukając najtańszego używanego ciągnika o takiej mocy i z przednim napędem, nasz wybór będzie siłą rzeczy musiał ograniczyć do produktów “Zdiełano w CCCP”, a konkretnie na Białorusi. Pewnie już domyślacie się o jakie ciągniki chodzi. Tak, to dobrze znane i dosyć popularne również w naszym kraju MTZ-y.
Tym razem szukamy możliwie najtańszego, ale sprawnego, nie wymagającego od razu po zakupie remontu, ciągnika, który dysponuje mocą około 80 KM i do tego posiada przedni napęd. jeżeli dysponujemy budżetem maksymalnie do okolic 30 tys. zł brutto, to siłą rzeczy trudno będzie znaleźć coś innego niż wyroby Mińskiej Fabryki Traktorów.
Konkretnie będą to modele MTZ 82, których produkcja rozpoczęła się około połowy lat 70 ubiegłego wieku, a które z niewielkimi tylko zmianami, są w produkcji do dziś.
Można mieć o tych maszynach różne zdanie, ale jedno trzeba im przyznać, doskonale wpisują się w znane u nas powiedzonko, iż są to ciągniki tzw. gniotsa nie łamiotsa.
Oczywiście dysponując budżetem do kwoty około 30 tys. zł nie kupimy najnowszych egzemplarzy, ale będą one i tak młodsze niż np. podobnej mocy Ursusy c-385 i na pewno od nich tańsze. No więc, co można kupić?
Najtańsze 80 koni na rynku
Ten egzemplarz to zdecydowanie najtańszy z MTZ-ów jaki udało nam się znaleźć, choć pewnym minusem może tu być jeszcze starszy typ kabiny. Jednakże jak czytamy w ogłoszeniu, ten pochodzący z 1987 roku ciągnik jest zadbany i w ciągłej eksploatacji. Przez ostatnie 4 lata pracował tylko z opryskiwaczem i rozsiewaczem.
Posiada wspomaganie, rozdzielacz, pompa i siłownik od hydrauliki są nowe, a podnośnik nie opada. Opony: przód roczne, a tył 70%. Blokada sprawna, nowa przystawka działa lekko. Właściciel wycenił ten ciągnik na 22 tys. zł brutto i cena pozostało do lekkiej negocjacji.

MTZ-82 od pierwszego właściciela
Ten pochodzący z 1984 roku egzemplarz MTZ 82 posiada również kabinę starego typu, ale jak podkreśla sprzedający, ciągnik jest w jego gospodarstwie od nowości i posiada oryginalne lakierowanie. Maszyna oczywiście zarejestrowana i z ważnym przeglądem. Został wyceniony na 23 tys. zł brutto.

Najtańszy MTZ z kabiną nowego typu – więcej luksusu
Ten MTZ 82 został wyprodukowany w 1989 roku i według deklaracji sprzedającego na jego liczniku widnieje 4 tys. MTH. Plusem w porównaniu do wymienionych wyżej modeli będzie z pewnością kabina nowego typu.
Dodatkowo jak czytamy w ogłoszeniu ciągnik jest w pełni sprawny i przeszedł niedawno kapitalny remont przedniego mostu. Oczywiście ciągnik jest zarejestrowany z ważnym przeglądem, a cena to 25,9 tys. zł brutto.

Doinwestowane 4×4 z Mińska
Wyprodukowany w 1985 roku MTZ 82, jak pisze sprzedający został mocno doinwestowany, gdyż w tym MTZ był robiony generalny remont silnika wraz ze wspomaganiem, dodany został orbitrol oraz nowa pompa olejowa.
W ciągniku również została wymieniona na nową pompa hydrauliczna. Z kolei opony mają jeszcze około 80% bieżnika. Ciągnik zarejestrowany, a cena to 27,5 tys. zł brutto.

Najmłodszy w zestawieniu – przebieg prawie zerowy
Pochodzący z 1993 roku egzemplarz ma nieco nietypowe dla białoruskich maszyn niebieskie malowanie, które nie gościło na tych maszynach zbyt długo. Jednak jest to ciągnik, który idealnie mieści się w zakładanym budżecie, a jak podkreśla sprzedający, ciągnik przepracował od nowości tylko 2900 MTH i posiada jeszcze oryginalne opony, które są bardzo mało zużyte. Maszyna jest zarejestrowana i z ważnym przeglądem, a jej cena to 29,2 tys. zł brutto.

Podsumowanie – czy 30 tys. zł starczy na 80 koni?
Dysponując tak niewielkim budżetem trudno oczekiwać by ciągnik posiadał to co mają nowocześniejsze i droższe modele, jednakże gdy szukamy maszyny taniej, prostej w naprawie, która dysponuje przednim napędem to produkty mińskiej fabryki wydają się być całkiem nienajgorszą opcją, pomimo wszystkich bolączek, które je trapią i są doskonale znane.