Muszka plamoskrzydła w Polsce 2025 — już jest na plantacjach!

Muszka plamoskrzydła w Polsce 2025 potwierdzona na plantacjach! Pierwsze sygnały o obecności tego groźnego szkodnika docierają z różnych regionów Polski. Ekspert ostrzega, iż sprzyjające warunki pogodowe mogą spowodować gwałtowny wzrost jej liczebności. Natomiast producenci powinni natychmiast wdrożyć działania ochronne.

Tegoroczny sezon stwarza wyjątkowo dobre warunki dla rozwoju Drosophila suzukii. Ponadto obfite opady doprowadziły do opadania dużej ilości owoców, które zalegając pod krzewami, stały się naturalnym rezerwuarem pokarmu i miejscem życia oraz rozwoju szkodnika. Jak podkreśla dr Wojciech Piotrowski z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach: wykrycie obecności muszki oznacza dla plantatorów konieczność szybkiego reagowania, by ograniczyć straty w plonach, nie tylko w tym sezonie.

Muszka plamoskrzydła w Polsce 2025 — sygnały ostrzegawcze z plantacji

Choć w części monitorowanych pułapek jeszcze nie odnotowano muszki plamoskrzydłej, z południa kraju napływają już potwierdzone informacje. Dr Piotrowski zauważa:

Sytuacja na pewno jest cały czas sprzyjająca, bo na plantacjach jest dużo przejrzałych owoców wskutek obfitych lipcowych deszczy. W takich warunkach muszka plamoskrzydła może błyskawicznie się namnażać, szczególnie przy umiarkowanych temperaturach w granicach 23–25°C, które są optymalne dla jej rozwoju.

Muszka plamoskrzydła w Polsce 2025 jest już potwierdzona na plantacjach

fot. Canva

Pamiętajmy, muszka plamoskrzydła żeruje i rozwija się na owocach wielu gatunków roślin sadowniczych — uprawnych i dziko rosnących. Między innymi na: borówce wysokiej, malinie, jeżynie, borówce brusznicy, winorośli, bzie czarnym, kalinie, śliwkach. Jej roślinami żywicielskimi są także warzywa, w tym pomidory, psianka.

Jak reagować na zagrożenie ze strony Drosopohila suzukii?

Specjalista z IO podkreśla, iż skuteczna ochrona wymaga łączenia metod ochrony.

Oczywiście najlepsza opcja ochrony różnych owoców to opryskiwanie insektycydem o krótkiej karencji i użycie pułapek atract & kill. o ile sobie pożenimy jedno z drugim, efektywność ochrony może sięgnąć choćby 80%. Oczywiście ważne jest również terminowe zbieranie owoców, aby nie dopuszczać do ich przejrzewania i gnicia, co wabi szkodnika i sprzyja jego rozwojowi — zaleca ekspert dr Wojciech Piotrowski.

DECIS TRAP DROSO to gotowa do użycia, jednorazowa pułapka na Drosophila suzukii. Łączy w jednym opakowaniu atraktant i insektycyd. Czyli działa na zasadzie „attract & kill”. Wabi zapachem pokarmu dorosłe muszki plamoskrzydłe, które giną po kontakcie z deltametryną (IRAC 3A). Na zdjęciu użyta do ochrony czereśni

fot. Katarzyna Kupczak

Nowe pomysły na ograniczenie populacji muszki plamoskrzydłej

Dr Piotrowski planuje także testy z wykorzystaniem mikroorganizmów przyspieszających rozkład owoców pozostających pod krzewami.

Zobaczymy, czy opryskując mikroorganizmami zalegające pod krzewami masy owoców przyspieszymy ich rozkład w ten sposób. Bowiem zbieranie owoców jest niewykonalne — wyjaśnia nasz rozmówca.

Takie rozwiązanie miałoby zniszczyć zalegające źródło pokarmu i miejsca składania jaj dla muszki plamoskrzydłej. Tym samym ograniczylibyśmy przestrzeń życiową dla larw, które mimo obecności w owocu mogłyby nie zdążyć się rozwinąć…

Muszka plamoskrzydła (Drosophila suzukii) to jeden z najbardziej niebezpiecznych szkodników w uprawach owoców miękkich. Jej obecność w 2025 r. w Polsce jest już faktem, a dalszy rozwój populacji może przebiegać bardzo szybko. Plantatorzy powinni na bieżąco monitorować sytuację na swoich plantacjach i stosować kombinację metod ochrony, dostosowaną do warunków pogodowych i fazy dojrzewania owoców. Wczesna reakcja może przesądzić o uratowaniu znacznej części plonu.