Wielu użytkowników opryskiwaczy polowych dość lekko podchodzi do takich kwestii jak ustawienie belki opryskowej na odpowiednią wysokość w czasie wykonywania zabiegów. Wyjaśnimy zatem zwięźle zagadnienie wysokości belki opryskiwacza nad łanem podczas zabiegu.
Oprysk to oprysk, bo ciecz opryskowa i tak doleci do roślin- niektórzy prawdopodobnie wychodzą z takiego założenia, ale jest to duży błąd.
Złe ustawienie belki to realne straty
Jeśli tylko zwiększymy wysokości belki od optymalnej pozycji o 10 cm, to utrata oprysku przez wiatr może wzrosnąć choćby 2-krotnie, a przy silnym wietrze będzie to jeszcze wyższa wartość.
Sytuacja ta jest możliwa w przypadku każdego, choćby nowego i kosztownego opryskiwacza wyposażonego w liczne systemy usprawniające pracę, takie jak chociażby automatyczne utrzymanie wysokości belki od podłoża.
Przy starszych lub mniej zaawansowanych opryskiwaczach, które nie są wyposażone w systemy wspomagające, trzeba mieć na uwadze, aby prędkość ciągnika nie była większa niż 8 km/h, ponieważ tylko przy belce o szerokości roboczej 12 m amplituda drgań belki może osiągnąć ą 20 cm, a to są wbrew pozorom całkiem duże wartości wpływające na jakość i skuteczność oprysku.
Jaka jest optymalna wysokość belki opryskowej nad łanem?

Aby móc dokładnie określić wspomnianą wysokość belki nad łanem, należy przede wszystkim znać kąt pracy rozpylaczy, jakie są zamontowane w naszej maszynie. W przypadku znakomitej większości w tej chwili stosowanych rozwiązań wynosi on pomiędzy 110 a 120 stopni. W takim przypadku optymalna jest wysokość 50 cm nad opryskiwaną powierzchnią przy optymalnym ciśnieniu cieczy.
Zmniejszenie wysokości belki powoduje większe nakładanie się „stożków opryskowych” co zwiększa nierównomierność oprysku. Natomiast zwiększenie wysokości belki np. do 0,6 m sprzyja bardziej równomiernemu pokryciu roślin środkiem ochrony roślin, ale powoduje większą wrażliwość na ruchy powietrza, co sprzyja znoszeniu oprysku.