Oboje rodzice składają wniosek o "babciowe" na jedno dziecko, rodzic składa wniosek o dwa różne świadczenia lub dane zgromadzone w ZUS nie wystarczają, aby potwierdzić aktywność zawodową rodzica - to główne przyczyny opóźnień w wypłacie "babciowego", o których w czwartek w Sejmie mówiła sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Aleksandra Gajewska.
Wypłacono już 670 mln zł "babciowego"
Czwartkowe posiedzenie Sejmu rozpoczęły pytania o świadczenie "Aktywny Rodzic". Posłanka PiS pytała o przyczyny opóźnień w wypłacie "babciowego", na które wskazują doniesienia medialne. Maria Koc chciała także poznać statystyki nowego programu.Reklama
- Od momentu startu programu do dnia 7 stycznia złożono łącznie 461 233 wnioski na 469 379 dzieci (...) Od startu programu do końca grudnia 2024 roku rozpatrzono ponad 80 proc. wniosków złożonych w tym okresie, mimo iż w październiku doszło do spiętrzenia napływu wniosków - mówiła w Sejmie Aleksandra Gajewska.
W okresie od 1 października do 31 grudnia 2024 roku ZUS wypłacił 558 685 świadczeń na kwotę ponad 670 mln zł.
Blisko 20 proc. wniosków czeka na rozpatrzenie
Nadal jednak ok. 18 proc. wniosków czeka na rozpatrzenie. Najczęściej dotyczy to świadczenia 1500 zł dla pracujących rodziców, choć nie tylko. Minister wylicza, iż na rozpatrzenie czeka:
17 405 wniosków dla świadczenia "Aktywnie w domu"; 37 835 wniosków dla świadczenia "Aktywni rodzice w pracy";22 984 wniosków dla świadczenia "Aktywnie w żłobku".
Za proces przyjmowania wniosków, ich weryfikację i wypłatę świadczeń odpowiedzialny jest ZUS.
Skąd opóźnienia w wypłacie "babciowego"? To głównie błędy rodziców
Minister przypomniała, iż "babciowe" to nie jest świadczenie powszechne. Przysługuje tylko rodzicom dzieci w określonym wieku i pod warunkiem spełniania dodatkowych warunków, m.in. aktywności zawodowej obojga rodziców.
- Tu nie wystarczy samo posiadanie dziecka w określonym wieku. Musimy mieć zdefiniowany w ustawie wymóg aktywności zawodowej - tłumaczyła wiceminister w Sejmie, podając przykład świadczenia "Aktywni rodzice w pracy".
W przypadku innych świadczeń ZUS musi dokonać weryfikacji żłobków i wysokości opłat, jakie ponoszą w nich rodzice. To sprawia, iż w niektórych przypadkach postępowanie wyjaśniające jest konieczne.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ZUS, najczęściej przyczynami wymagającymi przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego są proste sytuacje:
żłobek nie wprowadził lub błędnie wprowadził dane rodzica bądź kwotę opłaty za świadczenie;rodzice we wniosku wprowadzili nieprawidłowe dane żłobka lub nie podali numeru PESEL;rodzic złożył wniosek o dwa różne świadczenia;ZUS nie jest w stanie zweryfikować aktywności zawodowej rodzica.
Najczęściej jednak zdarza się, iż oboje rodzice składają wniosek o "babciowe" na to samo dziecko. Wówczas ZUS musi zweryfikować, który z rodziców sprawuje rzeczywistą opiekę nad dzieckiem i któremu przysługuje świadczenie.