
Ceny ziemniaków 2025 znalazły się pod silną presją w całej Europie. Bowiem rynek może nie udźwignąć nadwyżki surowca. Czy opłacalność uprawy ziemniaka w Europie dobiega końca?
W tym sezonie rolnicy w całej Europie zwiększyli areał uprawy ziemniaków, ale popyt nie nadąża. Ceny spadają, eksport frytek się zatrzymał, a rynek ziemniaka staje przed poważnym kryzysem. Sprawdź prognozy i zagrożenia dla polskich gospodarstw.
Europa zwiększa uprawy ziemniaków. Czy rynek to wytrzyma?
Produkcja ziemniaków w Unii Europejskiej w 2025 r. osiągnie niespotykane dotąd rozmiary. Bowiem powierzchnia upraw wzrosła o rekordowe 77 tys. ha, osiągając w tym sezonie 1,47 mln ha. To największy areał od lat, który jednak zbiega się z groźbą nadpodaży i spadkiem cen. Rolnicy, przetwórcy i analitycy rynku biją na alarm: europejski rynek ziemniaka może nie poradzić sobie z nadmiarem surowca, szczególnie w sytuacji ograniczonego eksportu i niskiego popytu.

Powierzchnia uprawy ziemniaków w Unii Europejskiej w 2025 r. jest rekordowa i wynosi 1,47 mln ha.
fot. Anna Maciejuk
Ziemniaki przetwórcze: rekordowe areały i niski eksport frytek
W segmencie ziemniaków przetwórczych i produkcji frytek notuje się wzrost bez pokrycia. Ściśle mówiąc, cztery główne kraje produkujące ziemniaki przetwórcze (Francja, Holandia, Belgia, Niemcy) obsadziły w tym sezonie ponad 600 tys. ha. To aż o 7,5% więcej niż rok temu. Przy czym rolnicy, licząc na kontynuację wysokich cen z poprzednich lat, obsadzali pola często bez kontraktów, oczekując wzrostu popytu.
Tymczasem eksport frytek z UE niemal stanął w miejscu. Chociaż globalny popyt wzrósł o 4%, Europa traci pozycję na rzecz konkurencji z Chin, Indii i Egiptu. Bowiem te kraje oferują niższe ceny i coraz wyższą jakość produktów. Efektem jest nadmiar surowca, który nie ma odbiorcy. A także coraz większa presja cenowa na rynku przetwórstwa ziemniaków.
Niemcy: drastyczny spadek cen ziemniaków przemysłowych
Sygnały płynące z Niemiec są jednoznaczne — sytuacja jest krytyczna. Mianowicie, ceny ziemniaków przetwórczych spadły do najniższych poziomów od ponad czterech lat. Kontrakt kwietniowy na giełdzie EEX kosztuje dziś zaledwie 11 euro za 100 kg. Na rynku spot ceny są jeszcze niższe.
Do tego dochodzi spadek cen ziemniaków jadalnych, które są choćby o połowę tańsze w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wszystko przez silną ekspansję upraw i bardzo dobre plony, nie tylko w Niemczech, ale w całej Europie Północno-Zachodniej. Analitycy DCA Market Intelligence ostrzegają, iż wolny rynek nie jest w stanie wchłonąć tak dużej ilości niekontraktowanego towaru.
Ukraina: ziemniaki będą tanie. Wszyscy sadzą, nikt nie przechowuje
Ukraińscy analitycy przewidują, iż jesienią 2025 r. ziemniaki będą tańsze niż przed rokiem. Eksplozja upraw spowodowana była zeszłorocznymi wysokimi cenami. Co ciekawe, do grona producentów ziemniaków dołączyli choćby przedstawiciele branży IT i handlu kryptowalutami.
Warunki pogodowe w większości regionów kraju są w tym roku idealne dla ziemniaków. Jednocześnie brakuje odpowiedniej infrastruktury do ich przechowywania, co może jeszcze bardziej zwiększyć presję cenową jesienią. W efekcie ceny mogą spaść do poziomów niespotykanych od lat.
Polska: trudny sezon, niskie ceny, niepewna opłacalność
Również w Polsce sezon 2025 zapowiada się jako jeden z najtrudniejszych od lat. Wysoka podaż i spadające ceny ziemniaków na rynku hurtowym już teraz wywołują niepokój wśród producentów. Pojawiają się pytania: czy uprawa ziemniaka wciąż się opłaca?
Polscy rolnicy odczuwają skutki zmienności ostatnich sezonów, a jednocześnie muszą radzić sobie z niestabilną jakością surowca i presją cenową. Szczególnie trudna sytuacja dotyczy gospodarstw nastawionych na sprzedaż do przetwórstwa. Dodatkowo na krajowy rynek wpływ mają tendencje w handlu międzynarodowym. Zwłaszcza napływ taniego surowca z Ukrainy i konkurencja z państw UE.
Prognozy na 2025: czy ceny ziemniaków jeszcze spadną?
Wszystko wskazuje na to, iż europejski rynek ziemniaka wchodzi w fazę głębokiej nierównowagi. Nadprodukcja, ograniczony eksport i niskie ceny mogą doprowadzić do spadku opłacalności uprawy. Dotyczy to szczególnie mniejszych gospodarstw. Zatem w okresie 2025 rolnicy będą zmuszeni zrewidować swoje strategie. Przy czym konsumenci nie powinni liczyć na znaczące spadki cen detalicznych. Te bowiem są już „zamrożone” przez drogie kontrakty i wysokie koszty produkcji.
Źródło: www.potatonewstoday.com; www.agrarheute.com; www.agrotimes.ua