O upadek nietrudno, szczególnie gdy na chodniku leżą zgniłe liście, śnieg czy błoto. Dlatego właściciele nieruchomości, do których przylega chodnik, muszą się liczyć z obowiązkiem jego sprzątania. Jak przypomina Rzeczpospolita, mówi o tym art. 5 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Kary na nieposprzątany chodnik z liści
Według przepisów do obowiązków takiego właściciela działki należy "uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości".
Za nieprzestrzeganie tego można dostać karę od 500 do choćby 1500 zł. Jak czytamy w art. 117 Kodeksu wykroczeń: "Kto, mając obowiązek utrzymania czystości i porządku w obrębie nieruchomości, nie wykonuje swoich obowiązków lub nie stosuje się do wskazań i nakazów wydanych przez adekwatne organy w celu zabezpieczenia należytego stanu sanitarnego i zwalczania chorób zakaźnych, podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany".
Z kolei Interia dowiedziała się, iż "w przypadku skierowania sprawy do sądu kwota może wzrosnąć do choćby 5 tys. zł".
Jeśli jakiś pieszy przewróci się na przykład na naszych nieposprzątanych liściach i dozna urazu, może zażądać odszkodowania. Wtedy, zgodnie z orzecznictwem sądów kwoty mogą sięgać choćby kilkudziesięciu tysięcy.
Warto jednak dodać, iż od zasady sprzątania chodnika wzdłuż swojej działki są wyjątki. Nie leży to w naszej gestii, jeżeli między chodnikiem a granicą posesji znajduje się teren nieutwardzony, na przykład zasiana trawa lub posadzone drzewa oraz, gdy na chodniku jest płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych.

3 tygodni temu





