Pod koniec 2024 r. zanotowano dwucyfrowe wzrosty cen rok do roku nie tylko mleczka do czyszczenia, ale też innych produktów chemii gospodarczej, np. proszków do prania i płynów do płukania - informują autorzy raportu. W ostatnim miesiącu roku chemia gospodarcza podrożała średnio o 10,3 proc. w porównaniu do grudnia 2023 r.
Jakie produkty podrożały najbardziej? Masło dopiero na trzecim miejscu
Eksperci upatrują przyczyn zjawiska m.in. we wzroście cen surowców niezbędnych do wytwarzania produktów chemii gospodarczej, a także kosztów energii oraz rosnących kosztów pracy. - Producenci tej kategorii musieli mierzyć się z dodatkowymi obciążeniami, które sukcesywnie przekładały się na wzrost kosztów w całym łańcuchu dostaw - powiedział "Rzeczpospolitej" dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito, uczelni, która wraz z UCE Research opracowuje raporty dotyczące zachowania się cen produktów.Reklama
Za mleczkiem do czyszczenia, druga pod względem wzrostu cen była w 2024 r. kapusta. W minionym roku warzywo to podrożało o ponad 40 proc. Dzisiaj na rynku hurtowym w Broniszach, kapusta biała kosztowała średnio 2,55 zł, pekińska 4,25 zł, a włoska - średnio 8 zł za kilogram. Dopiero na trzeciej pozycji jest masło, które stało się symbolem drożejącej żywności. W ciągu roku jego cena wzrosła o jedną trzecią (30,1 proc.).
Niżej w tabeli produktów, za które trzeba płacić o wiele więcej, znalazły się: ryż (27,2 proc.) oraz płyn do podłóg (27,2 proc.) i winogrona (22,3 proc.). O 21,8 proc. podrożała czekolada. Eksperci z aplikacji PanParagon przypominają, iż za mleczną z orzechami trzeba teraz płacić o 80 proc. więcej niż w 2022 r. Pod czekoladą jest marchew. Cena tego warzywa wzrosła w ciągu roku o jedną piątą.
Ponad 17-procentowy wzrost cen dotyczył też soku pomarańczowego, pstrąga i płatków kukurydzianych. Prawie o 15 proc. podrożały cytryny, pieluchy i mielona kawa. A od 11 do 14 proc. - jabłka, chleb i jajka.
Wzrost cen wyhamowany. Powodem niższe marże i akcje rabatowe
Mniejsze były podwyżki cen w innych kategoriach. Ceny słodyczy i deserów wzrosły o 8,4 proc., a owoców o 8,2 proc. Napoje bezalkoholowe podrożały o 7,7 proc., a używki i ryby o 5,6 proc. rok do roku. Za kupowane często mięso i wędliny trzeba było płacić odpowiednio o 3,4 i 3,1 proc. więcej.
Analitycy z Uniwersytetu WSB Merito oraz UCE Research zwrócili uwagę, iż w grudniu wzrost cen został wyhamowany. Ich zdaniem, stało się to m.in. dzięki obniżeniu przez sklepy marży na niektóre produkty oraz zwiększeniu liczby akcji rabatowych. Bez tych działań ceny żywności i chemii gospodarczej byłyby 0,5-0,8 proc. r/r większe - twierdzą autorzy raportu.