Nie tylko protesty rolników od 19 lutego 2024 r.

Wszystko wskazuje na to, iż protesty rolników od 19 lutego 2024 r. zostaną wzmocnione przez inne siły. Współudział deklarują już nie tylko przewoźnicy. Dowiedz się, jakie branże dołączą do ogólnopolskiego strajku rolników. Co nas czeka w 8. tygodniu br.?

Protesty rolników od 19 lutego br. przyjmą większy zasięg. Deklaracje przyłączenia słyszymy z kolejnych środowisk. Sprawdźmy, kto i czego będzie się domagał.

Trwa protest rolników w Dorohusku

Prawie 1000 protestujących rolników z różnych regionów Polski zgromadziło się 17 i 18 lutego przy granicy w Dorohusku. W ten sposób wyrażają swój sprzeciw wobec niekontrolowanego importu produktów rolnych z Ukrainy, szkodzącemu polskim producentom.

Protestującym w Dorohusku towarzyszą silne emocje. Mianowicie sprzeciwiają się niekontrolowanemu, bezcłowemu napływowi towarów z Ukrainy. Poza tym domagają się kontroli zawartości wagonów czekających na transport. Ponadto deklarują gotowość do walki przeciwko wdrożeniu Zielonego Ładu w obecnej formie, czyli ograniczeniu produkcji rolniczej w krajach unijnych.

Strajkujący na granicy czekali na premiera oraz ministra rolnictwa. Wystarczyć im musiał wicewojewoda lubelski Andrzej Maj, który przybył na miejsce jako reprezentant rządu. Zadeklarował on wsparcie rządowe dla rolników i obiecał przekazanie ich postulatów na forum Komisji, gdzie będą omawiane z ministrami ds. UE.

Między innymi wsparcie finansowe dla producentów kukurydzy oraz inne formy pomocy dla rolników zostały wymienione przez Maja jako konkretne środki mające wesprzeć protestujących.

Rolnicy nie chcą dopłat, ale godziwej zapłaty za płody rolne.

Jednak ze względu na to, iż jest wojna, wnioskujemy o to, żeby rolnicy dostali dopłaty do wszystkich produktów, na których stracili ze względu na wojnę. Potrzebne jest również wsparcie m.in. do ziół i miodu — uważa Gustaw Jędrejek, prezes LIR.

Wicewojewoda podkreślił również, iż służby są w pełnej gotowości, aby kontrolować produkty wprowadzane do Polski z Ukrainy.

Protesty rolników od 19 lutego br. nasilą się na granicach z Ukrainą

Mimo iż od 10 dni trwa blokada przejść na granicy polsko-ukraińskiej, to na jutro zapowiadana jest międzynarodowa akcja w tych miejscach. Mianowicie protesty rolników od 19 lutego, dokładnie rzecz ujmując — 20 lutego zostaną zasilone międzynarodowym „kontyngentem”. Jak zapowiadają rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia dołączą do nich zaproszeni farmerzy z kilku państw UE.

Strajk rolników 20 lutego wyłącznie na polskich drogach

Protesty rolników od 19 lutego, czyli w 8. tygodniu br. będą się nasilać. Rolnicy bowiem nie uzyskali deklaracji ze strony resortu po przedstawieniu w 7. tygodniu swoich dwóch głównych postulatów. Czyli zamknięcia granicy dla towarów rolnych z Ukrainy oraz całkowitego wycofania założeń Europejskiego Zielonego Ładu.

Minister Siekierski poinformował, iż rozmowy z szefem resortu Ukrainy 16 lutego były bardzo trudne.

Handel odbywa się przecież w obie strony. jeżeli wprowadzimy zakaz importu z Ukrainy, to nastąpią retorsje z tamtej strony.

A przed 15 października ten argument nie istniał? Między innymi dla PSL załatwienie sprawy z Ukrainą było „dość łatwe. Wystarczyło usiąść do rozmów, czego PiS nie umiało zrobić”. Często takie zdania wypowiadali przed kamerami i mikrofonami różnych mass mediów.

Będziemy bardzo mocno walczyć o to, aby Zielony Ład w takiej formie, jak został przedstawiony, nie wszedł w życie — obiecywał rolnikom wicewojewoda lubelski podczas spotkania z rolnikami w Dorohusku 18 lutego br.

Kiedy rolniczy Marsz Gwiaździsty na Warszawę?

Marsz Gwiaździsty na Warszawę nie odbędzie się 20 lutego br., jak wcześniej planowali rolnicy.

Wszystko dlatego, iż właśnie na ten dzień w różnych miejscach Polski rolnicy zgłosili wiele blokad. Ściśle mówiąc, na dzisiaj, tj. 19.02. liczba ta wynosi 134.

Za chwilę okazałoby się, iż 20 lutego blokujemy samych siebie. Dlatego typowy Gwiaździsty Marsz na Warszawę odbędzie się 27 lutego — poinformował Sławomir Izdebski, przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych.

Mapa protestów rolników (piktogram z ciągnikiem) i myśliwych (piktogram z dzikiem) oraz łączonych — rolników i myśliwych (piktogram z dzikiem) zaplanowanych na 20 lutego 2024 r.

fot. zrzut ekranu

Protesty rolników od 19 lutego będą większe. Kto dołącza?

Do protestujących rolników dołączają myśliwi w 8. tygodniu br. Na jednym z portali pojawiła się lista żądań zgłoszona przez myśliwych, która obejmuje następujące postulaty:

• Zaniechanie tzw. „zielonej polityki” i unikanie nałożenia ograniczeń na gospodarkę łowiecką oraz rolną, które wynikają z ideologii.
• Przeniesienie nadzoru nad łowiectwem pod kontrolę ministerstwa rolnictwa, aby uznać pełne powiązania pomiędzy gospodarką łowiecką a rolną.
• Wprowadzenie rozwiązań systemowych w zakresie listy gatunków łownych, umożliwiających ponowne umieszczenie na liście zwierząt łownych gatunków, których populacja nie wymaga dalszej ochrony.
• Pełne uznanie ekonomicznej, przyrodniczej i kulturowej roli łowiectwa oraz znaczenia myśliwych w zrównoważonym zarządzaniu i eksploatacji odnawialnych zasobów przyrodniczych.
• Opracowanie systemu umożliwiającego łatwy i niedrogi dostęp do dziczyzny dla lokalnych konsumentów poprzez usunięcie bieżących barier administracyjnych.

Jak się dowiadujemy, także leśnicy z Małopolski „w pełnym rynsztunku” mają zamiar przejechać pokojowo, blokując drogi do Nowego Sącza. W ten sposób chcą zaprotestować przeciwko zakusom KE mającym ostatecznie przejąć ochronę i gospodarkę leśną PGLLP.

Źródło: Radio dla Ciebie, RMF FM, PAP