Aktualna sytuacja na rynku trzody chlewnej jest skomplikowana i zarazem niepokojąca z kilku powodów:
- Chiny prowadzą dochodzenie antydumpingowe w sprawie importu wieprzowiny i produktów wieprzowych z Unii Europejskiej. Jest to odpowiedź Pekinu na wprowadzenie przez Unię Europejską ceł na subsydiowane samochody elektryczne z Chin. W przypadku nałożenia ceł na europejską wieprzowinę, eksport stanie się nieopłacalny, a znalezienie alternatywnych rynków zbytu potrwa długo ze względu na brak konkurencyjności i wysokie koszty produkcji wyrobów wieprzowych w Unii Europejskiej. Wówczas wieprzowina wyprodukowana przez głównych unijnych eksporterów w Hiszpanii, Danii, Holandii może pozostać na rynku Wspólnoty powodując presję na ceny skupu świń.
- Umowa handlowa między Unią Europejską a krajami Mercosur budzi poważne obawy wśród europejskich producentów wieprzowiny ze względu na nierówną konkurencję wynikającą z niższych kosztów produkcji i mniej rygorystycznych przepisów dotyczących ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt. Konsekwencją może być napływ tańszej wieprzowiny na rynek unijny z Ameryki Południowej, spadek cen skupu świń oraz trudności z utrzymaniem unijnych rynków zbytu przez polskich eksporterów wieprzowiny.
- Europejski Zielony Ład oraz Dialog Strategiczny mogą wprowadzić zmiany, które spowodują dalszy wzrost kosztów produkcji poprzez kosztowne nowe normy środowiskowe i dobrostanu zwierząt, a w konsekwencji spadek produkcji oraz mniejszą konkurencyjność na rynkach międzynarodowych.
Gdyby udało się uniknąć niekorzystnych dla branży zmian, znacząca poprawa sytuacji na rynku trzody chlewnej prawdopodobnie mogłaby nastąpić w połowie 2025 roku.
A. Dargiewicz | POLPIG