Niemiecka gospodarka znalazła się w trudnym momencie. Zza Odry docierają kolejne informacje na temat problemów tamtejszych przedsiębiorstw. Do pechowego grona dołączyła grupa Achat Hotels.
Znana sieć hoteli ogłasza upadłość, niedawno świętowali
Duża niemiecka sieć hoteli ogłosiła upadłość. Jak podaje "Bild", wniosek o postępowanie upadłościowe złożony został przez GBK Beteiligungen AG, który jest właścicielem sieci Achat Hotels.
Hotele pod tą marką spotkać można w Niemczech oraz Budapeszcie na Węgrzech. Mają one od trzech do czterech gwiazdek. Doniesienia o upadłości są o tyle zaskakujące, iż niemiecka sieć jeszcze w 2023 r. świętowała rekordowy rozwój. W zeszłym roku na mapie pojawiło się aż 14 nowych lokalizacji hoteli wchodzących w skład grupy Achat Hotels. Reklama
Problemy sieci hoteli miały rozpocząć się tuż po pandemii. Są one bezpośrednio związane ze wzrostem kosztów operacyjnych oraz zwiększeniem się kwoty wydawanych na regulowanie rachunków za prąd. W poprawie wyników finansowych nie pomógł również fakt, iż zmieniły się nawyki klientów biznesowych.
Restrukturyzacja była niezbędna
Złożenie oficjalnego wniosku o upadłość zostało poparte oficjalnym komunikatem ze strony znanej sieci hoteli. Właściciel wskazywał, iż grupa Achat Hotels musi rozpocząć restrukturyzację, gdyż nie jest w stanie sprostać finansowym zobowiązaniom. Podkreślono, iż w tej chwili otoczenie rynkowe jest trudne. Wyzwaniem okazało się między innymi sprostanie cyfrowej transformacji. Pochłonęła ona sporo pieniędzy.
Pod znakiem zapytania stanęły plany otwarcia kolejnego hotelu. Od 2025 r. goście mieli korzystać z usług Achat Hotels w niemieckim Mönchengladbach. Niemniej w obliczu upadłości pojawiło się pytanie dotyczące dokonanych już rezerwacji w innych placówkach sieci. Czy goście nie będą mogli odbyć zaplanowanej podróży?
Upadłość nie wpływa na dokonane rezerwacje
W oficjalnym komunikacie wydanym w związku ze złożeniem wniosku o upadłość pada zaskakujące dla klientów stwierdzenie. Grupa Achat Hotels nie przestaje prowadzić hoteli. Będą one działały bez zmian i dokonane rezerwacje pozostają w mocy.
Niemiecki gigant zatrudnia łącznie ponad 1500 osób. Władze spółki chcą, aby restrukturyzacja przebiegła w sposób łagodny nie tylko dla klientów, ale również dla pracowników. W planach głównym założeniem jest zminimalizowanie negatywnych skutków restrukturyzacji. Na ten moment nie jest wiadome, czy i ile hoteli może zostać zamkniętych lub sprzedanych.