Nieprzyjemny zapach obornika w Poznaniu. "Co się dzieje?"

13 godzin temu

Do naszej redakcji przyszedł mail w tej sprawie.

- Szanowna redakcjo, od 2 dni na Ratajach śmierdzi, jakby ktoś nawoził pola obornikiem. Czy możecie się dowiedzieć, co się dzieje? - dopytuje nasz Czytelnik.

H.CEGIELSKI-POZNAŃ S.A. zaprasza uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji do siedziby spółki (brama główna przy ul. 28 Czerwca 1956 r. nr 223/229, 61-485 Poznań) w godzinach 6:30-13:30 w celu zawarcia umowy.
REKLAMA

O ile na wsi takie zapachy nikogo nie dziwią, w mieście mogą zaskakiwać, choć nie powinny. Rolnicy pracują na polach, również pod miastem, a to wiąże się z wonią obornika. - Odgłosy zwierząt, hałas maszyn, nieprzyjemna woń obornika to nieodzowny element produkcji rolniczej, której finalnymi produktami jest to, co zjadasz każdego dnia - informowała kilka lat temu Wielkopolska Izba Rolnicza.

Jak zaznaczono, wywożenie na pola obornika i gnojowicy to standardowa część prac polowych. - Nieprzyjemny zapach możesz czuć przez kilka dni - obornik to naturalny nawóz wzbogacający glebę - jego zapach zniknie 2-3 dni po zaoraniu. Nie zgłaszaj tego faktu Policji, która zajmuje się tropieniem prawdziwych przestępstw. Twoje niepotrzebne interwencje tylko zakłócają sprawny przebieg prac polowych oraz potęgują zatargi i wzajemne urazy - dodała.

Idź do oryginalnego materiału