Niskie ceny buraków cukrowych — czy będzie pomoc dla producentów?

Niskie ceny buraków cukrowych budzą zaniepokojenie rolników, którzy już apelowali do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie podjęcia odpowiednich działań. Miałyby one na celu utrzymanie poziomu produkcji i zachowanie bezpieczeństwa sektora cukrowniczego. Jakiej odpowiedzi na swoje wystąpienie się doczekali?

Zdaniem rolników niskie ceny buraków cukrowych wynikają przede wszystkim z niekontrolowanego importu cukru. Wskutek tego dochodzi do destabilizacji krajowego rynku tego produktu. Dlatego rolnicy zaapelowali do resortu rolnictwa o podjęcie działań, które pozwolą ograniczyć import cukru i surowca do jego produkcji. Ale czy import cukru jest jedyną przyczyną spadków cen buraków?

Jak resort rolnictwa ustosunkował się do wystąpienia rolników?

Na wystąpienie Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpowiedziało w sprawie sytuacji na rynku cukru i czynników go kształtujących. Podkreśliło ono przede wszystkim, iż polski rynek cukru nie pozostaje w oderwaniu od rynku globalnego. A ten w tej chwili wszedł w fazę spadków po etapie kilkuletnich wzrostów cen. Jednocześnie w bieżącym roku unijne ceny cukru i tak utrzymują się na wyższym poziomie od średnich cen na rynkach globalnych.

Niskie ceny buraków cukrowych wynikają z poziomu produkcji cukru na świecie

Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych podaje, iż sezonie 2025/2026 globalna produkcja cukru zwiększy się o 4,7% do 189,3 mln ton. Tymczasem zużycie wzrośnie o 1,4% do 177,9 mln ton. Ponadto według szacunków zapasy końcowe wzrosną o 7,5% do 41,2 mln ton, co dodatkowo będzie wywierało presję na ceny.

A jak na tym tle wyglądała produkcja buraków w Polsce?

Wysoka dochodowość uprawy buraka cukrowego w latach 2023 i 2024 przyczyniła się do zwiększenia areału upraw tej rośliny. Przypomnijmy, była to jedyna roślina, którą opłacało się w Polsce uprawiać.

W sezonie 2024/2025 powierzchnia uprawy buraków cukrowych w naszym kraju była rekordowa i wynosiła 274,3 tys. ha (+ 3,2% r./r.). Dlatego przełożyło się to na wysoką produkcję cukru w Polsce. w okresie 2024/2025 wzrosła o 10,3 r./r. i wyniosła 2,58 mln ton. Tymczasem zapotrzebowanie krajowego rynku wynosi 1,8 mln ton. W związku z tym Polska w tej chwili dysponuje nadwyżką eksportową wysokości 0,8 mln ton.

Ponadto na całym unijnym rynku produkcja cukru wzrosła w okresie 2024/2025 o 6,5% r./r.

Zdaniem rolników niskie ceny buraków cukrowych wynikają przede wszystkim z niekontrolowanego importu cukru

fot. Canva

Czy niska cena buraków cukrowych przez cały czas czyni produkcję opłacalną?

W liście do KRIR od Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi powołano się na kalkulację kosztów produkcji buraka cukrowego. We wrześniu 2025 r. opublikowała ją Wielkopolska Izba Rolnicza. Z jej wyliczeń można dojść do wniosku, iż uprawa buraków w 2025 r. w Polsce będzie przez cały czas dochodowa. Oczywiście z uwzględnieniem dopłat.
Ponadto resort rolnictwa podkreślił, iż obowiązujące regulacje obligują do zawierania przedsiewnych, pisemnych umów kontraktacyjnych na dostawy buraków. Ponadto zapisane ceny powinny gwarantować pokrycie kosztów produkcji buraków cukrowych. A to zdaniem resortu rolnictwa daje plantatorom pewność co do warunków zbytu surowca.

A jak kształtuje się import cukru?

W odniesieniu do wpływu importu cukru na niskie ceny buraków cukrowych to resort rolnictwa poinformował, iż import cukru do Polski spada. Podobnie jest w całej Unii Europejskiej. Co ciekawe, import spada pomimo niższych cen cukru na rynkach poza unijnych, które powinny sprzyjać wzrostowi importu.

Od początku bieżącego roku do lipca włącznie import cukru do Polski wyniósł 65 tys. ton i spadł o 7% rok do roku. Natomiast w 2024 r. wyniósł 111 tys. ton i był o 50% niższy rok do roku. Tymczasem import cukru do UE wg wstępnych szacunków wyniósł w okresie 2024/2025 592 tys. ton i spadł o 58% rok do roku.

Czy będą wyższe dopłaty do buraków cukrowych?

Odnosząc się do postulatu zwiększenia dopłat do upraw buraka cukrowego, resort rolnictwa poinformował, iż środki na ten cel musiałby przesunąć z innych sektorów. A do zwiększenia dopłat dochodziło już w tym i w poprzednich sezonach. Ponadto rolnicy mogą korzystać na zasadach ogólnych, z pozostałych instrumentów wsparcia bezpośredniego. W szczególności dotyczy to: podstawowego wsparcia dochodów, płatności redystrybucyjnej, a także z płatności w ramach ekoschematów obszarowych.

Źródło: KRIR

czytaj także: Ogromne pieniądze dla rolników – choćby 680 tys. zł. Kiedy nabór?