O krok od tragedii! Samolot Austrian Airlines zniszczony po gradobiciu

5 miesięcy temu

Intensywne gradobicie nad Austrią spowodowało poważne uszkodzenia samolotu Austrian Airlines lecącego z Palma de Mallorca do Wiednia. Pasażerowie lotu OS434 przeżyli dramatyczne chwile, gdy burza gradowa uszkodziła przód samolotu. Na szczęście dzięki profesjonalizmowi załogi, mimo trudnych warunków, maszyna bezpiecznie wylądowała na lotnisku Wiedeń-Schwechat, a wszyscy pasażerowie pozostali bezpieczni. Jakie jednak uszkodzenia poniósł samolot i jak załoga poradziła sobie z tą nieoczekiwaną sytuacją?

  • Samolot Austrian Airlines został poważnie uszkodzony przez gradobicie podczas lotu do Wiednia.
  • Pomimo uszkodzeń, samolot bezpiecznie wylądował i wszyscy pasażerowie pozostali bezpieczni.
  • Samolot będzie uziemiony do czasu naprawy, która może potrwać kilka dni lub tygodni.

Gradobicie nad Austrią spowodował poważne uszkodzenia samolotu

Jak informuje serwis AirLive, samolot Austrian Airlines, lot OS434, leciał z Palma de Mallorca do Wiednia, gdy niespodziewanie natknął się na intensywne gradobicie. Samolot, Airbus A320 o numerze rejestracyjnym OE-LBM, wystartował z Majorki o godzinie 15:55 czasu lokalnego. Podczas podejścia do lotniska w Wiedniu, około 150 kilometrów na południowy zachód od miasta, wszedł w burzę gradową, która spowodowała znaczne uszkodzenia. Gradobicie było na tyle intensywne, z gradem wielkości piłek golfowych, iż samolot został trafiony przez liczne kawałki lodu z dużą prędkością.

Źródło: AirNav,

Czytaj również: Lotnisko w Dubaju zamknięte przez powódź! Samoloty niemal pływały po płycie

W wyniku gradobicia uszkodzeniu uległy nos samolotu, przednie szyby kokpitu oraz inne panele przednie. Przednie szyby poważnie ucierpiały, co znacznie utrudniło widoczność załodze. Dodatkowo, nos samolotu, zawierający radomę (osłonę radaru pogodowego), został zdeformowany i porysowany, co mogło wpłynąć na działanie systemów nawigacyjnych. Ponadto, kilka paneli kadłuba uległo uszkodzeniu, co wymagało dokładnej inspekcji i naprawy. Na szczęście, mimo tych poważnych uszkodzeń, załoga zdołała bezpiecznie doprowadzić samolot do lądowania na lotnisku Wiedeń-Schwechat o godzinie 17:59 czasu lokalnego

When you send off four besties and they end up being „attacked“ by hail, lose half of the cockpit nose and have their front windows shattered prior to arrival. #OS434 Palma to Vienna. Very pleased you all touched ground – alive. Thanks #austrian #aua #airlines pic.twitter.com/SHOUsUY5Wg

— Exithamster (@exithamster) June 9, 2024

I jak wspomniano wyżej – na szczęście wszystkie osoby na pokładzie były bezpieczne i nie doznały obrażeń. Niemniej jednak po wylądowaniu samolot został skierowany na stanowisko, gdzie technicy natychmiast przystąpili do oceny uszkodzeń. Wstępne oględziny potwierdziły, iż przednie szyby i nos samolotu wymagały wymiany, a inne uszkodzone części potrzebowały naprawy lub wymiany​. Naprawa jednostki może zająć wiele tygodni.

Gradobicie niemal nie doprowadziło do katastrofy Austrian Airlines

W oświadczeniu dla ABC News linia lotnicza poinformowała, iż samolot wpadł w „komórkę burzową”, co spowodowało znaczne uszkodzenia nosa, przednich szyb kokpitu i kilku osłon. Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują, iż nos samolotu został częściowo oderwany.

Relacje pasażerów potwierdzają dramatyzm sytuacji na pokładzie. Emmeley Oakley, jedna z pasażerek, opisała, jak około 20 minut przed planowanym lądowaniem samolot wleciał w chmurę gradu i burzy, co spowodowało nagłe turbulencje. Oakley wspomniała, iż wewnątrz kabiny słychać było głośne uderzenia gradu o kadłub samolotu, co wywołało chwilową panikę. Pasażerowie mieli również słyszeć grad uderzający o samolot, co wg kobiety „było dość głośne i wywoływało silne wstrząsy”. Kobieta dodała również, iż lot trwał około dwóch minut przez burzę gradową, co spowodowało, iż „telefony i kubki” latały po kabinie.

Myślę, iż byliśmy około 20 minut od lądowania, kiedy weszliśmy w chmurę gradową i burzę, i zaczęły się turbulencje – powiedziała Oakley.

Uszkodzony w wyniku gradu samolot Airbus A320 austriackich linii lotniczych.

Lot odbywał się z Palma (Majorka) do Wiednia. Około 150 km na południowy zachód od Wiednia samolot napotkał turbulencje i trudne warunki pogodowe. Pomimo uszkodzeń i braku widoczności piloci bezpiecznie… https://t.co/GliujdVEE6

— IMGW-PIB Centrum Modelowania Meteorologicznego (@IMGW_CMM) June 9, 2024

Oakley zauważyła także, iż większość lotu przebiegała spokojnie, a dopiero po wyjściu z samolotu pasażerowie zdali sobie sprawę z rozmiaru uszkodzeń, gdy zobaczyli brakujący nos maszyny. „Piloci naprawdę wykonali świetną robotę, utrzymując wszystko tak gładko i bezpiecznie, jak tylko mogli,” dodała pasażerka. w tej chwili techniczny zespół Austrian Airlines dokładnie ocenia uszkodzenia samolotu, aby zaplanować niezbędne naprawy.

Oświadczenie Austrian Airlines w sprawie gradobicia, które zniszczyło ich samolot

Austriacki przewoźnik wydał oświadczenie dotyczące incydentu:

Na dzisiejszym locie OS434 z Palma de Mallorca do Wiednia, samolot Airbus A320 został uszkodzony przez grad. Samolot napotkał komórkę burzową podczas podejścia do Wiednia, która według załogi kokpitu nie była widoczna na radarze pogodowym.

Zgodnie z aktualnymi informacjami, przednie szyby kokpitu, nos samolotu (radom) oraz niektóre panele zostały uszkodzone przez grad. Samolot zdołał bezpiecznie wylądować na lotnisku Wiedeń-Schwechat.

Wszyscy pasażerowie na pokładzie byli bezpieczni. Techniczny zespół Austrian Airlines został już powierzony szczegółowej ocenie uszkodzeń.

Czytaj również: Nadchodzące zmiany klimatyczne zepchną miliony rodzin w ubóstwo [RAPORT ONZ]

Niestety po tym incydencie, samolot OE-LBM zostanie uziemiony do odwołania. Czas naprawy zależy od zakresu uszkodzeń, co – jak wspomniano wcześniej – może potrwać od kilku dni do kilku tygodni. Swoją drogą Incydent z lotem OS434 Austrian Airlines pokazuje, jak nieprzewidywalne mogą być warunki atmosferyczne. Niestety jak już kiedyś pisaliśmy – tego typu sytuacje będą zdarzać się coraz częściej.

Dotyczy to choćby turbulencji, które w ostatnich miesiącach doprowadzają do wielu dramatycznych incydentów. Tym razem jednak dzięki profesjonalizmowi załogi udało się uniknąć tragedii i bezpiecznie wylądować mimo poważnych uszkodzeń. Sama naprawa samolotu OE-LBM będzie teraz priorytetem dla linii, która dokłada wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim swoim pasażerom​.

Dramatyczne turbulencje podczas lotu Singapore Airlines. Co się stało?

Znajdziesz nas w Google News
Idź do oryginalnego materiału